Aktualności
22.03.2014
3 liga: Dobra gra i remis rezerw Arki!
W 19 kolejce 3 ligi rezerwy Arki po dobrym meczu zremisowały na wyjeździe z GKS Leśnikiem Manowo 1:1 (0:0). Bramkę dla naszego zespołu zdobył Michał Jankowski. Żółto-niebiescy byli zespołem zdecydowanie lepszym i niewiele im zabrakło do zdobycia kompletu punktów.
19 kolejka 3 ligi
GKS Leśnik Manowo – Arka II Gdynia 1:1 (0:0)
Bramki: Rakowski 75’ (k.) - Jankowski 60'
Żółta kartka: Sulewski
Sędzia: Mirosław Cyrson (Słupsk)
Arka II: Kotkowski – Stolc, Kubowicz, Sztandar, Dampc – Sulewski (85’ Szulc), Mosiejko, Patelczyk, Jankowski – Wardziński, Patok (61’ Nalepa)
Wobec kontuzji Michała Szromnika, do Świnoujścia pojechał z pierwszą drużyną etatowy bramkarz rezerw Dawid Kędra. Tym samym szansę występu w Manowie otrzymał junior Kamil Kotkowski (rocznik 1996), dla którego był to debiut w 3 lidze.
Od początku spotkania to Arka była stroną dominującą. Już w 6 min w pole karne dośrodkował Przemysław Stolc, ale uderzenie Filipa Patoka poszybowało ponad bramką. Przed przerwą nasza drużyna jeszcze raz poważnie zagroziła gospodarzom. W polu karnym Maciej Wardziński przedłużył piłkę do Patoka. Ten jednak, zamiast podawać do niepilnowanego Roberta Sulewskiego, zdecydował się na strzał i został zablokowany przed obrońców.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, czego efektem był gol dla żółto-niebieskich. W 60 min. po dośrodkowaniu Sulewskiego strzelał Michał Jankowski. Przy pierwszej próbie interweniował bramkarz, lecz dobitka naszego pomocnika była już skuteczna. Dwie minuty później mogło być 2:0 dla Arki. Wprowadzony na boisko zaledwie kilkadziesiąt sekund wcześniej Michał Nalepa trafił jednak w słupek.
Wyrównująca bramka dla przeciwnika padła w bardzo nieszczęśliwych okolicznościach. Po rzucie rożnym na piłkę "nabiegał" jeden z piłkarzy Leśnika. Ta jednak minęła go i trafiła pechowo w rękę będącego w wyskoku Macieja Dampca. Sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Paweł Rakowski.
W doliczonym czasie gry gdynianie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zagrywał w pole karne Nalepa, ale strzał Dawida Kubowicza wybił z linii bramkowej zawodnik gospodarzy. Mecz zakończył się więc podziałem punktów.
Po końcowym gwizdku trener Grzegorz Witt pochwalił swoich piłkarzy, w których grze był widoczny wyraźny progres w porównaniu do poprzedniego meczu w Gryfinie:
- Myślę, że należała się nam druga bramka, bowiem byliśmy lepszym zespołem w dniu dzisiejszym. Poza sytuacją bramkową, przeciwnik praktycznie nie stworzył zagrożenia w ofensywie. Po tym spotkaniu najbardziej pozytywne dla mnie jest to, jak zespół zareagował po ostatnim meczu z Energetykiem, który wybitnie nam nie wyszedł. Dziś zespół bardzo się starał, prezentowaliśmy się naprawdę dobrze.
Warunki do gry też były niezłe, jak na tę porę roku. Mimo, że padał deszcze to boisko było dobrze przygotowane. Mogliśmy operować piłką i stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. No cóż… Była porażka, teraz mamy remis, więc liczymy, że za tydzień przyjdzie pierwsze zwycięstwo w tym roku w lidze.
Kolejne spotkanie Arka II rozegra w przyszłą niedzielę (30.03) o godz. 11.00 z Pomorzem Potęgowo. Miejmy nadzieję, że słowa trenera Witta spełnią się i nasi młodzi piłkarze sięgną po komplet punktów.
kk
Partnerem Młodej Arki jest deweloper SEMEKO
oraz pozostali Sponsorzy Młodej Arki!
Copyright Arka Gdynia |