Wczoraj odbyła się przedostatnia seria spotkań sezonu 2006/07 i zapadły pierwsze rozstrzygnięcia. Znamy już wszystkich spadkowiczów z Orange Ekstraklasy – jednym z nich została Wisła Płock, która przegrała w Zabrzu mecz z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie, Górnikiem. Wielokrotny mistrz Polski wygrał 2:0, a pierwszego gola zdobył były piłkarz Arki Andrzej Bednarz, któremu walnie „pomógł” bramkarz gości Robert Gubiec.

Drugim spadkowiczem została Pogoń Szczecin. W klubie Antoniego Ptaka fatalny skutek odniosła polityka sprowadzania kilkunastu przeciętnych Brazylijczyków i opieranie na nich pierwszoligowej drużyny. Eksperyment się nie sprawdził i Pogoń teraz będzie grać na zapleczu ekstraklasy.

Wiadomo także, kto będzie reprezentował nasz kraj w rozgrywkach Intertoto. Podczas gdy Arka ogrywała jednego z kandydatów do tych rozgrywek – Lecha Poznań, drugi z nich, czyli Legia Warszawa, wygrywał w Wodzisławiu z Odrą, przerywając w ten sposób fantastyczną serię ślązaków siedmiu kolejnych zwycięstw.

Do ostatniej kolejki rozstrzygać się natomiast będzie walka o mistrzowską koronę. Wydawało się, że już nic nie odbierze tytułu mistrza Polski GKS-owi Bełchatów, tymczasem drużyna Oresta Lenczyka przegrała na własnym boisku z podrażnioną Wisłą Kraków 0:2, która trzy dni wcześniej poległa przy Reymonta w meczu Groclinem aż 0:4. Kontrkandydat do złotego medalu, Zagłębie Lubin, nie bez problemów wygrało z Widzewem Łódź 4:2 i teraz to miedziowi są liderem tabeli. Na zakończenie sezonu grają jednak na Łazienkowskiej z Legią i muszą ten mecz wygrać, bo trudno przypuszczać, żeby GKS stracił punkty na ostatniej w tabeli i już zdegradowanej Pogoni.