Arka imponuje ilością zdobywanych bramek. W tych pięciu meczach żółto-niebiescy trafiali do siatki rywali aż 17 razy!

To cieszy gdyż na stadion kibice przychodzą po to, aby oglądać bramki. Oczywiście nie należy teraz zakładać, że Arka w każdym kolejnym meczu będzie gromić rywali , chociaż oczywiście nie mamy nic przeciwko temu, aby taki scenariusz się ziścił.

W meczu tym obowiązki pierwszego trenera pełnił Robert Wilczyński. Wygrana 5:1 sprawiła, że stał się „nieoficjalnie” 15 trenerem Arki, który w debiucie zanotował zwycięstwo. Jak wskazuje nasz dokumentalista Maciej Witczak, pod względem rozmiarów jest to druga wygrana po meczu trenera Malona  z sezonu 62/63 który wygrał z Flotą Gdynia 5:0.

Przechodząc do rozgrywek pucharowych wygrana 5:1 była najwyższą, jaką nasz zespół odniósł w meczach „u siebie”. Do tej pory najwyższe wygrane miały miejsca na wyjazdach. (najwyższa 6:0 z FAM Chełmno w lipcu 1988).

W Gdyni najwyższa wygrana miała miejsce 59 lat temu… W 1954 roku Arka ograła Warmię Olsztyn 5:2.

Teraz jednak należy żyć już najbliższym meczem ligowym z Olimpią w Grudziądzu.  Dziś nasz zespół zaliczył trening regeneracyjny  oraz dla zawodników, którzy nie grali lub zagrali w mniejszym wymiarze czasowym zajęcia wyrównawcze przeprowadził trener Łukasz Radzimiński.

W czwartek i piątek nasz zespół przeprowadzi treningi o godz. 13.00, a więc w porze meczu, który będzie także transmitowany w sobotę o godz. 13.00 w stacji Orange Sport.

tr