Wojciech Stawowy podpisze z Arką nową, trzyletnią umowę. W poniedział ek doszedł do porozumienia z właścicielem klubu Ryszardem Krauze. - Chciałem go zatrzymać, bo to konkretny trener i człowiek - tłumaczy Krauze.

Arka została ukarana za korupcję i nowy sezon zacznie w II lidze. Stawowy miał mnóstwo ofert z ekstraklasy (w Wiśle Kraków na umowie brakowało już tylko jego podpisu), w pewnym momencie ogłosił nawet, że rezygnuje z pracy w Gdyni, ale Krauze go przekonał, żeby został.

W poniedziałek obaj spotkali się po raz trzeci i tuż przed godz. 22 doszli do porozumienia. - Trener Stawowy miał mnóstwo ofert z ekstraklasy, ale cieszę się, że nam zaufał. Ja też mu ufam i mam nadzieję, że dzięki niemu Arka będzie odnosić sukcesy. Gdynia na to zasługuje. To miasto kocha piłkę i ma najlepszych kibiców w Polsce - mówi "Gazecie" Krauze.