TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

11.05.2007

Arka zagra na wyjeździe z ŁKS (Gazeta Wyborcza)

Trener Arki Wojciech Stawowy nie będzie mógł skorzystać w sobotę z Łukasza Kowalskiego, co jeszcze bardziej utrudnia mu ustawienie i tak słabo grającej obrony.

Mecz z liderem tabeli Bełchatowem, który Arka przegrała w środę 1:3, potwierdził, że największym problemem drużyny z Gdyni jest obrona. Kontuzja wyeliminowała z gry Krzysztofa Przytułę, trener Stawowy przekreślił Piotra Jawnego i w ostatnich meczach defensywa Arki wyglądała tak: Kowalski, Krzysztof Sobieraj, Grzegorz Jakosz, Tomasz Sokołowski. Obrona w tym ustawieniu grała słabo, a teraz - z powodu siedmiu żółtych kartek - wypadł z niej jeszcze jeden z jaśniejszych punktów Kowalski. W Łodzi na prawej stronie zastąpi go prawdopodobnie Tomasz Sokołowski, a na lewej pojawi się sprowadzony zimą z Zagłębia Lubin David Kalousek. Niewykluczone, że Stawowy zdecyduje się na zmiany także w środku obrony - fatalnie grającego z Bełchatowem Grzegorza Jakosza może zastąpić Paweł Weinar. Zmiany w obronie są wymuszone, ale i konieczne, bo ostatnio defensywa Arki prezentuje się tragicznie.

Arka może już być spokojna, że nie zajmie miejsca spadkowego (15. lub 16.), a to oznacza, że z powodu kary za korupcję nowy sezon rozpocznie tylko w II, a nie III lidze. Nie ma już możliwości, nawet matematycznych, aby zajmującą 11. miejsce Arkę wyprzedziła ostatnia Pogoń Szczecin. Tylko cud może sprawić, że Arkę wyprzedzi przedostatnia Wisła Płock, która traci do drużyny z Gdyni 11 punktów. Stawowy powtarza jednak, że Arka ciągle ma o co grać - o każdy punkt możliwy do zdobycia.

ŁKS zremisował w środę na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 1:1, bramkę dla drużyny z Łodzi strzelił Tomasz Kłos. Wcześniej ŁKS przegrał trzy mecze z rzędu, w tym dwa na swoim boisku - 0:1 z Bełchatowem i 1:2 z Lechem Poznań (były to pierwsze w tym sezonie przegrane ŁKS u siebie). Po tych porażkach trener Marek Chojnacki zapowiadał zmiany w zespole, ale przeciwko Górnikowi wystawił swoją żelazną jedenastkę. Na ławce rezerwowych mecz rozpoczęli nawet ci zawodnicy, którzy byli chwaleni po poprzednim spotkaniu z Lechem, czyli Robert Łakomy i Tomasz Ostalczyk. Szkoleniowiec znów zaufał doświadczonym piłkarzom, choć do niedawna narzekał, że nie widzi w ich grze zaangażowania. Opłacało się jednak, bo drużyna z Łodzi przerwała w Zabrzu serię porażek. ŁKS - podobnie jak Arka - nie ma już o co walczyć. Nie grozi mu ani spadek, ani europejskie puchary, choć jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że może namieszać w czołówce.

Grzegorz Kubicki







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia