Aktualności
17.05.2013
"Pół talizmanu" do Grudziądza.
Arka w sobotę rozegra ważne dla układu tabeli spotkanie w Grudziądzu. Od Olimpii dzielą ja dwa punkty i będzie ten mecz miał znaczenie w kontekście zajęcia 5 miejsca na koniec sezonu.
Dla gospodarzy jutrzejszego spotkania była by to okazja do „skoku” z 11 pozycji w ub. sezonie (w 34 meczach zdobyli 43 pkt., a więc tyle ile dzisiaj mają po 28 meczach – 1 zaległe). Arka zmierza do maksimum celu, jaki został określony na ten sezon i mimo większej ambicji, wydaje się, że na dzień dzisiejszy okazał się on maksimum tego, co można wywalczyć w tym sezonie.
W Grudziądzu jest trudny teren, specyficzne wąskie boisko, a więc jeden z atutów gospodarzy. W ub. sezonie padły dwa remisy, teraz Arka jedzie, aby zrewanżować się za jedną z kilku przykrych porażek z rundy jesiennej. Wtedy goście wygrali 1:0. Nie mamy nic przeciwko temu, aby było tym razem podobnie.
Arka nie przegrała od 5 kolejek. Teraz czekają ją dwa wyjazdy. Zabraknie w nich dopingu kibiców Arki, a na pewno w najbliższym także Mateusza Szwocha (pauza za kartki), Rafała Grzelaka (uraz mięśniowy) i z powodów rodzinnych Krzysztofa Sobieraja (komunia córki). W przypadku absencji tego trzeciego ma ona wymiar nieco "pozasportowy". Otóż od czasu powrotu w tej rundzie do składu „Sobiego” i Michała Szromnika Arka nie przegrała, a oni obaj doliczając występy w rezerwach w tym roku nie przegrali! Wychodzi więc na to, że Michał będzie musiał ze zdwojoną energią bronić podtrzymania tej „magicznej” passy! Niektórzy wskazują na jego liczne tatuaże mające wymiar talizmanu,ważna będzie jednak pewność i jakość interwencji czego mu życzymy!
Liczyć się będzie jednak głównie to, co oba zespoły pokażą na boisku. Gospodarze nie ukrywają swoich problemów kadrowych, a na konferencji przedmeczowej trener Tomasz Asensky wręcz podkreślał, że co prawda problemów z zebraniem „11 – stki” nie będzie miał, ale zastanawia się nad „jakością” zastępców na poszczególnych pozycjach.
Trener Paweł Sikora na tego typu informacje reaguje spokojnie:
Nie interesuje nas sytuacja kadrowa Olimpii. Do meczu różnie to może wyglądać i być może kilku z zapowiadanych graczy pojawi się jednak na placu. Mnie interesuje mój zespół i nasza gra. Zabraknie Krzysztofa Sobieraja, któremu udzieliliśmy zgody na zwolnienie z meczu z powodów rodzinnych. Pozostali jednak są w dobrej dyspozycji i liczę na to, że podtrzymamy dobra passę. Liczę na zaangażowanie i dobra postawę zawodnikow.
Do składu Arki wraca Marcin Radzewicz. Dziś nasz zespół trenował jeszcze przed południowym upałem i koncentrował się na doskonaleniu podczas gierek elementów wprowadzenia piłki i indywidualnej pracy nad dokładnością rzutów wolnych i rożnych. W zajęciach nie brał udziału Rafał Grzelak, który zaliczył indywidualne ćwiczenia i zabiegi pod okiem Marka Gaduły. W jego przypadku dolegliwości prawego uda uniemożliwiają na tę chwilę udział w treningach i co oczywiste w meczu.
Jutro nasz zespół przed wyjazdem zaliczy rozruch przedmeczowy, a po obiedzie około 14 wyjedzie do Grudziądza.
tryb
Copyright Arka Gdynia |