Dariusz Formella zostanie w Arce tylko do końca bieżącego sezonu. 18-letni piłkarz podpisał trzyletni kontrakt z Lechem Poznań, który będzie obowiązywać od 1 lipca. Gdyński klub jest zaskoczony decyzją zawodnika i jego menedżera, gdyż prowadził z nimi rozmowy o przedłużeniu umowy. Wcześniej nie można było zaproponować dłuższego angażu, bo gracz był niepełnoletni. -Stawiamy na naszą młodzieży i nie chcemy jej sprzedawać - zapewnia Michał Globisz, wiceprezes żółto-niebieskich.

Dariusz Formella jest wychowankiem gdyńskiego klubu. W ubiegłym roku z reprezentacją Polski do lat 17 zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Europy w tej kategorii wiekowej. Obecnie jest powoływany do kadry U-18.

Jednocześnie Arka wprowadza 18-latka do drużyny seniorów. Jesienią rozegrał siedem meczów w I lidze, w tym dwa w podstawowej "11". W zimowych sparingach był również ustawiany w wyjściowym składzie, na lewej pomocy. Strzelił cztery gole. Ostatnio grał mniej, gdyż miał dolegliwości zdrowotne, najpierw doznał kontuzji kolana, potem zmagał się z zatruciem pokarmowym.

Arka od pewnego czasu prowadziła z menedżerem Formelli negocjacje odnoście przedłużenia umowy. Wcześniej nie mogła podpisać dłuższego angażu niż tylko do 30 czerwca, gdyż zgodnie z przepisami kontrakt nieletniego może być ważny jedynie do najbliższego okna transferowego w roku, w którym kończy 18 lat.

-Jesteśmy zniesmaczeni zachowaniem menedżera i piłkarza. Już jesienią mieli ode mnie sygnał, że jesteśmy zainteresowani podpisanie nowej umowy, na dużo lepszych warunkach dla piłkarza, ale oczywiście na takich, które leżą w zakresie możliwości finansowych Arki. W lutym prezes Wojciech Pertkiewicz spotkał się z menedżerem i piłkarzem, przedstawiając kolejną ofertę. Nie było odpowiedzi ani na ta, ani na nie. Aż dzisiaj otrzymuje informacje, że Formela jest już piłkarzem Lecha od 1 lipca - informuje Michał Globisz, wiceprezes Arki.

Od lata gdyński klub zdecydowanie postawił na nastolatków. W obecnej kadrze I-ligowej ekipy jest aż dziewięciu młodzieżowców. Zimą sprzedano do Pogoni Szczecin za 200 tysięcy złotych Juliena Tadrowskiego, ale kolejnych tego typu transakcji nie planowano.

-Tadrowski był u nas tylko pół roku, a więc była nasza zgoda na jego odejście. Jednak nie zamierzamy sprzedawać naszych wychowanków, a takim jest Formella, ani piłkarzy, których przez wiele lat szkoliliśmy w grupach młodzieżowych. Na nich chcemy budować siłę swojej drużyny. Zależy nam, aby taki jasny przekaz poszedł w Polskę - dodaje wiceprezes Globisz.

Na razie Arka w sprawie transferu nie miała żadnego sygnału ze strony Lecha. Informacje o podpisaniu kontraktu przez Formellę z poznańskim klubem otrzymała od menedżera piłkarza. Teoretycznie Lech wcale nie musi się kontaktować z Gdynią, jeśli do 1 lipca przeleje pieniądze należne z tytułu ekwiwalentu za wyszkolenie, który zostanie wyliczony na podstawie przepisów PZPN w tym zakresie.

Transfer wchodziłby w grę tylko wówczas, jeśli "Kolejorz" chciałby mieć piłkarza już zimą. Wówczas na wykupienie do z Arki ma czas tylko do końca miesiąca, bo o północy 28 lutego zamyka się ono transferowe.

Jednak wychodzi na to, że Formella przeniesie się do Poznania dopiero latem. Czy wówczas Arka nadal będzie na niego stawiać w I lidze, mając świadomość, że tak naprawdę ogrywa zawodnika dla Lecha, czy też zdecyduje się odesłać Darka do III-ligowych rezerw lub drużyny juniorów?

-Na pewno na tą sprawą będziemy się zastanawiać. Jako że informacja jest świeża, drużyna udała się na trening, to z trenerem Sikorą umówiliśmy się na spotkanie w czwartek. Wówczas, mając nam nadzieje więcej też informacji o kontrakcie Formelli w Poznaniu, zastanowimy się, jakie według zawodnika podjąć decyzję. Na teraz nie wykluczamy żadnej możliwości - podkreśla wiceprezes Globisz.

Lech potwierdził pozyskanie Formelli na oficjalnej stronie klubowej, a jednocześnie poinformował, że piłkarz podpisał trzyletni kontrakt, czyli ważny do 30.06 2016 roku.

-Dariusz dołączy do pierwszego zespołu po zakończeniu obecnego sezonu. Jego grę i postępy obserwowaliśmy od dłuższego czasu. Jest to młody zawodnik o ogromnym potencjale. Mamy nadzieję, że jesienią wkomponuje się w zespół i podobnie jak jego kolega z reprezentacji Karol Linetty, będzie swoją grą cieszył kibiców i trenerów Kolejorza - mówi na stronie Lecha członek zarządu ds. sportu, Piotr Rutkowski.