Aktualności
05.11.2012
Regeneracja, odpoczynek i potem czas na Dolcan.
Po niedzielnym wygranym meczu w Olsztynie zarówno trenerzy jak i zawodnicy mogli odetchnąć. Wygrana poprawiła kiepskie ostatnio nastroje i na pewno wlała optymizm na końcówkę ligi.
Najbardziej zadowoleni mogą być oczywiście strzelcy bramek: Marcus Da Silva i Mateusz Szwoch oraz bramkarz Maciej Szlaga, który wrócił do "klatki" i zagrał na zero z tyłu.
Dziś tradycyjnie dzień po spotkaniu ligowym (w niedzielę grały także rezerwy) część zawodników, która zagrała w dłuższym wymiarze czasowym zaliczyła trening regeneracyjny, a pozostali pod okiem trenera Pawła Sikory przeprowadzili trening wyrównawczy.
Zaczęło się od wspólnego rozbiegania, po czym pierwsza grupa przeszła do 15 minutowego rozciągania, a następnie ze względu na zbyt nasiąknięte boisko przeszła na halę LA gdzie trener Wojciech Ignatiuk zaordynował im zajęcia automasażu z wałkami i rolkami na matach.
Pozostali zaliczyli trening polegający na doskonaleniu strzałów z różnych pozycji, a potem wszyscy wspólnie udali się na odnowę do Aquaparku.
W Olsztynie czterech naszych zawodników ukarano żółtymi kartkami. Na razie ich konsekwencje poczuje Michał Rzuchowski, dla którego była to czwarta w sezonie i nie zagra w meczu z Dolcanem. Zagrożeni są jeszcze mający po trzy kartoniki Krzysztof Sobieraj, Marcin Dettlaff, Piotr Tomasik i Radosław Pruchnik.
Wtorek będzie dniem wolnym, natomiast przygotowania do meczu z Dolcanem rozpoczną zajęcia w środę o godz. 11.00.
tr
Copyright Arka Gdynia |