Aktualności
05.09.2012
Piotr Kuklis znowu w Gdyni!
Piotr Kuklis pojawił się dziś na popołudniowym treningu i wzbudził zainteresowanie mediów oraz kibiców.
Największą zagadką dla nich była kwestia dyspozycji, w jakiej się znajduje, czyli jego …ewentualnej nadwagi. Piotr brał jednak udział w zajęciach podobnie jak wszyscy zawodnicy i nie dał większych powodów do obaw, iż może „odstawać”. Po zajęciach z kolegami zaliczył pod okiem trenera Petra Nemca "tlenówkę".
Sam jednak po przyjeździe zapewniał:
Być może nie jestem jeszcze gotów na 100 %, ale nie było tak, że leżałem i miałem wakacje… Uważam, że trener mnie zna na tyle i jeśli dogadam się z Prezesem, a nasze wstępne rozmowy i ustalenia dają taką nadzieję, to w krótkim czasie powinienem nadrobić wszelkie zaległości. O to się nie boję. Na pewno nie jestem typem zawodnika fizycznego, a pewne rzeczy można także zniwelować doświadczeniem, ustawieniem.
Pytaliśmy Piotra o przyczyny niepowodzenia przy zmianie klubu.
Serce podpowiadało mi po zakończeniu sezonu, że muszę spróbować. Chciałem grać i uważam że mnie na to stać w Ekstrakalsie. Przecież każdy stawia sobie wyższe cele. Teraz mogę przynajmniej powiedzieć , że nie wyszło ale próbowałem. To dla każdego jest pewnym doświadczeniem. Negocjując wcześniej kontrakt jeszcze z Arką zapewniałem, że inny klub niż Arka w 1 lidze mnie nie interesuje. Dlatego tu jestem.
Zapytaliśmy czy nie było tematu Widzewa.
Tam trener mnie widział w drużynie, ale inne osoby zadecydowały, że nie było szans na kontrakt. Nie ma sensu wracać do tego już po fakcie. W momencie, gdy sytuacja w Arce po meczu z Zawiszą spowodowała, że pojawiła się możliwość powrotu praktycznie się nie zastanawiałem. Miałem jeszcze w weekend telefony z innych klubów 1 ligi, ale rozmowa z prezesem Pertkiewiczem była krótka i konkretna.
Piotr wierzy, że jest w stanie zagrać już w meczu z Flotą.
To wszystko zależy od trenera. Ja zrobię wszystko, aby pokazać na treningach, że nie straciłem na swojej wartości i pomogę drużynie przełamać zła passę. Ostatnie mecze nie były dla Arki zbyt szczęśliwe i czas to odmienić.
Piotrowi życzymy więc powodzenia.
tr
Copyright Arka Gdynia |