ARKA: Szlaga - Krajanowski, Sobieraj, Brodziński, Strzelecki - Brzuzy, Pruchnik, Ziętarski (46 Formella), Rzuchowski, Tomasik - Surdykowski.

Trenerzy Petr Nemec i Paweł Sikora wystawili do gry piłkarzy, którzy nie wystąpili we wczorajszym sparingu z Amkarem Perm. Jedynym wyjątkiem był Maciej Szlaga. Szkoleniowcy postawili na tego bramkarza jeszcze raz dając jednoznacznie zarządowi klubu, że chcą tego golkipera, a nie Marcina Juszczyka, który ma z Arką umowę ważną jeszcze przez rok, ale już zimą został odesłany do rezerw. O tym czy klub przychyli się do tego zdania, dowiemy się w piątek, gdy Szlaga otrzyma bądź nie nowy kontrakt. Ponadto od piątku do treningów z pierwszą drużyną mają wejść bramkarze mistrzów Polski juniorów starszych: Michał Szromnik i Patryk Kamola.

Już w sparingu z Bytovią zagrali ich koledzy z pola: prawoskrzydłowy Paweł Brzuzy oraz napastnik Dariusz Formella. Ten ostatni jednak nie miał dużo czasu, aby pokazać się w seniorach, gdyż wszedł po przerwie za Roberta Ziętarskiego. Ten ostatni, obok Radosława Strzeleckiego w "11" na Bytovię to piłkarze, którzy mają z Arką ważne kontrakty, a wiosną byli na wypożyczeniach - odpowiednio w Kotwicy Kołobrzeg i Nielbie Wągrowiec. Z trybun sparing oglądał Wallace, choć klub wyraził zgodę, aby brazylijski stoper udał się na testy do Widzewa Łódź. 

Mecz, z kilkuminutową przerwą, toczył się w strugach ulewnego deszczu. Optyczną przewagę mieli gdynianie, ale brakowało im skuteczności. Po strzałach głową Brzuzego i Michała Rzuchowskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Ten drugi przeszedł już w Arce testy medyczne i lada dzień powinien podpisać kontrakt. Za jego pozyskanie nie trzeba płacić, gdyż 19-latek jest wolnym piłkarzem. 

Najlepszą okazję na gola dla gospodarzy, tuż przed końcem pierwszej połowy zmarnował Janusz Surdykowski. Napastnik posłał piłkę obok słupka w pojedynku sam na sam z bramkarzem, do którego wyprowadziło go dobre podanie Ziętarskiego. 

Po zmianie stron nad bocznym boiskiem GOSiR rozpętała się potworna ulewa. na boisku zaczęły się tworzyć kałuże wody. Nie przeszkodziło to w 52. minucie Uelderowi Barbosie, aby zdobyć gola. Brazylijczyk minął Strzeleckiego i pewnym strzałem "w długi róg" pokonał Szlagę. Okazji do odpowiedzi po tej bramce Arka już nie dostała, gdyż sędzia zakończył wkrótce potem spotkanie. 

Dzisiaj wieczorem do Gdyni ma dotrzeć Julien Tadrowski. 19-letni prawy obrońca, który może grać także jako stoper, ma zostać do Arki bezpłatnie wypożyczony. Z żółto-niebieskimi trenował on już pod koniec czerwca.