Aktualności
30.04.2012
Ciche rozbieganie
Minorowe nastroje na poniedziałkowych zajęciach nie mogą nikogo dziwić. Porażka w Łęcznej niemal definitywnie przekreśla jakiekolwiek marzenia o Ekstraklasie w Gdyni w przyszłym sezonie, a nikt nie ukrywa, że choć głośno tego nie artykułowano, to jeszcze przed meczem z Bogdanką wciąż żywa była wiara w awans.
Nikomu zatem nie było dziś do śmiechu i poniedziałkowe rozbieganie odbyło się raczej w milczeniu. Niespełna godzinny trening miał bowiem charakter typowy dla wszystkich, którzy rozegrali w Łęcznej przynajmniej trzy kwadranse. Pozostali musieli się zadowolić zajęciami wyrównawczymi.
Na taryfę ulgową mógł ponadto liczyć Piotr Kuklis, który uskarżał się na mocne stłuczenie, ale jak zapewnił nas Marek Gaduła, naszemu pomocnikowi nie dolega nic poważnego i jego udział w treningach w tym tygodniu nie jest zagrożony. Inaczej sprawa wygląda z Peresem Benevente, który jak już informowaliśmy, pozostał w swoim domu… w Łęcznej. Brazylijczyk dostał bezwzględny zakaz treningów przez parę dni po tym, jak doznał urazu głowy w sobotnim meczu. Oprócz dwóch szwów na głowie, Peres nabawił się silnego stłuczenia mięśni szyi i dlatego wykluczone są w tej chwili zajęcia z piłką. Nad morzem powinien się pojawić ponownie w środę lub czwartek.
Jutro zespół otrzymał wolne od treningów, a kolejne zajęcia przewidziano na środę, na godz. 10-tą.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |