Aktualności
14.02.2012
Wtorkowe popołudnie na NSR
Dzisiejszym popołudniowym treningiem arkowcy wznowili treningi po dwudniowym odpoczynku. Niestety wciąż nie wszystkim piłkarzom jest dane normalnie trenować z całą kadrą na boisku.
Na sztuczną murawę Narodowego Stadionu Rugby nie wyszli dzisiaj rehabilitanci: Sławomir Mazurkiewicz, Piotr Kuklis i Krystian Żołnierewicz. Cała trójka na razie poddaje się intensywnym zabiegom rehabilitacyjnym, aby jak najszybciej móc dołączyć do zespołu i przygotowywać się do pierwszych meczów o stawkę w tym roku. Próżno było też wypatrywać Petra Benata, Marcina Radzewicza i Bartłomieja Niedzieli, którzy pod nadzorem trenera Wojciecha Ignatiuka skupili się na ćwiczeniach w salce pod trybuną obiektu przy ul. Górskiego. Benat i Radzewicz po ok. trzech kwadransach wyszli na płytę boiska, ale tylko po to, by przebiec kilkanaście okrążeń murawy.
Dzisiaj w Trójmieście mrozy osiągnęły znośny poziom ledwie kilku kresek poniżej zera, więc trening nie był już tak uciążliwym doświadczeniem dla zawodników jak chociażby jeszcze przed tygodniem. Nie oznaczało to jednak ulgowego podejścia do rozgrzewki, która jak zwykle poprzedziła właściwe ćwiczenia treningowe. Dziś za element wprowadzający trzeba zaliczyć także minigierki, które rozegrano na dwóch małych polach.
Po półgodzinie trener Nemec przeprowadził ze swoimi podopiecznymi klasyczne ćwiczenia interwałowe. Piłkarze raz po raz przemierzali dystans wzdłuż boiska na różnych prędkościach i z różnym obciążeniem. Podpatrując zajęcia żółto-niebieskich można mieć pewność, że ich przygotowanie pod względem motorycznym i siłowym będzie dużym atutem w ligowej rywalizacji. Ostatnie trzydzieści minut zespół poświęcił grze wewnętrznej, którą przeprowadzono na połowie długości boiska. W bramkach stanęli Maciej Szlaga i Michał Szromnik, natomiast Krzysztof Żukowski poddał się intensywnym zajęciom z trenerem Jarosławem Krupskim. Szkoleniowiec naszych bramkarzy ze znaną sobie chirurgiczną precyzją raz po raz kierował piłkę w narożniki bramki, a jego podopieczny oczywiście starał się ze wszystkich sił futbolówkę odbić.
W środę Arka również stawi się na boisku (godz. 14.30), lecz te zajęcia poprzedzi jeszcze przedpołudniowa wizyta na siłowni.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |