TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

29.09.2011

Stałe fragmenty gry to specjalność Arki. (Dziennik Bałtycki)

Choć w grze Arki jest wiele mankamentów to jednak są i elementy, które każą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Powoli stałe fragmenty stają się wizytówką podopiecznych Petra Nemca. W tym sezonie po rzutach rożnych, wolnych lub karnych gdynianie zdobyli 6 z 13 bramek.

Tytułową tezę postanowiliśmy postawić oglądając ostatnie występy żółto-niebieskich. W drugiej kolejce precyzyjnym strzałem z rzutu karnego bramkę dla Arki zdobył Ensar Arifović. W starciu z Olimpią Elbląg podanie Marcina Radzewicza z rzutu wolnego na bramkę zamienił Wojciech Wilczyński. Nie uszło to uwadze trenerom rywali żółto-niebieskich w lidze. - Jestem pod wrażeniem wykonywania stałych fragmentów gry przez gospodarzy - stwierdził Robert Podoliński, opiekun zespołu z Ząbek. - To chyba najlepszy w tym elemencie zespół w lidze. 

- Wprowadzenie piłki do gry przez Kowalskiego i Radzewicza było takie, jakie oczekiwałem - dodał trener Petr Nemec. - Przy stałym fragmencie gry najważniejsze jest dośrodkowanie. Nie dopuszczam do siebie myśli, aby podanie zakończyło się na pierwszym obrońcy. 

W spotkaniu, o którym mowa Arka zdobyła dwie bramki po stałych fragmentach gry. Najpierw po wrzutce Jakuba Kowalskiego futbolówkę do własnej bramki skierował obrońca ząbkowian - Tomasz Wełna. Następnie wynik meczu ustalił Piotr Kuklis, który wykończył kolejne precyzyjne dośrodkowanie Kowalskiego

Świetnie rzuty rożne gdynianie bili w ostatnim pojedynku z Bogdanką Łęczna. Wszystkie dwie bramki Arka zdobyła właśnie po skutecznym rozegraniu rogu. Na prowadzenie wyprowadził podopiecznych Petra Nemca Ensar Arifović. Bośniak z bliska pokonał Pruska, po tym jak otrzymał dokładne zagranie. Z rzutu rożnego centrował Kowalski. Później Sławomir Mazurkiewicz uderzył "szczupakiem" po raz drugi wyprowadzając Arkę na prowadzenie. Wykończył tym samym "centrę" Jakuba Kowalskiego

Na pomeczowej konferencji trener Bogdanki stwierdził, że po Polsce krążą juz płyty CD ze stałymi fragmentami gry Arki. Mimo to dokładana analiza w sobotnim spotkaniu nie przyniosła korzyści ekipie przyjezdnej. 
 
Piotr Wiśniewski 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia