Aktualności
16.09.2011
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek opowiada o zmianach w Arce Gdynia. (sport.pl)
- W Gdyni wielu osobom zależy, by wróciła tu ekstraklasa, by sport, a szczególnie piłka nożna, nadal rozwijał się na Pomorzu. Stąd te nadzwyczajne działania - mówi "Gazecie" prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Maciej Korolczuk: We wtorek wraz z właścicielem Arki Ryszardem Krauze dokonał pan zmiany w radzie nadzorczej klubu. Nie za późno?
Wojciech Szczurek: Nigdy nie jest za późno na takie decyzje. To, że w nowej radzie znaleźli się Piotr Wesołowski, Tomasz Banel i Roman Walder to sygnał, że nie wszystko po spadku Arki z ekstraklasy potoczyło się po naszej myśli. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że w Gdyni jest ekstraklasa. Zmiany w radzie nadzorczej mają to przywrócić. Włączenie miasta w życie klubu to dowód naszej troski o klub i tego, co dzieje się wokół niego.
Zmiany w radzie nadzorczej to efekt sporu kibiców z władzami klubu, czy skutek krytycznej sytuacji sportowej? Arka przed meczem z Dolcanem znów była w strefie spadkowej I ligi.
To efekt rozmów z wieloma osobami, dla których dobro Arki jest najważniejsze. To świadczy, że w Gdyni wielu osobom zależy, by wróciła tu ekstraklasa, by sport, a szczególnie piłka nożna, nadal rozwijała się na Pomorzu. Stąd te nadzwyczajne, trzeba to podkreślić - nadzwyczajne, działania.
Kiedy można spodziewać się pierwszych efektów tych zmian?
One już są! Arka wygrała z Dolcanem dzień po naszej decyzji (śmiech). A mówiąc poważnie, to nie wyznaczyliśmy sobie żadnego sztywnego terminu. Jestem w stałym kontakcie z panem Krauze i zapewniam pana, że mamy sytuację pod pełną kontrolą.
Cel Arki na ten sezon jest jasno sprecyzowany?
Nie chcę mówić o celu sportowym, bo od tego jest właśnie rada nadzorcza. Ja oczekuję tylko skutecznych działań i scenariusza, który da nam powrót do ekstraklasy.
Wierzy pan w to, że Arka, która na półmetku rundy jesiennej traci do lidera aż 10 punktów, jest jeszcze w stanie to osiągnąć?
Jestem człowiekiem ogromnej wiary, choć zdaję sobie sprawę, że to bardzo trudne zadanie. To jest wykonalne, ale trudne.
To najgłębszy kryzys klubu od lat?
W ostatnich latach Arka przechodziła mniejsze i większe kryzysy, ale zawsze potrafiła z nich wyjść obronną ręką. Mam głębokie przekonanie, że dokonaliśmy czegoś istotnego.
Copyright Arka Gdynia |