Aktualności
07.09.2011
Aktywni seniorzy z troską o klubie i byłych zawodnikach.
W ub. weekend odbyło się spotkanie tzw. "Koła Seniora" przy naszym klubie. Okazją był mecz Arki z Ruchem, natomiast seniorzy od dawna integrują swoje środowisko i aktywnie włączają się w działalność także bieżącą klubu.
Seniorzy skupiają wokół siebie zarówno pokolenie zawodników z lat 60-tych, 70-tych oraz 80-tych i młodszych. Aktywnym nieformalnym "Prezesem" tej grupy jest Pan Waldemar Michalski, który mimo swoich 74 lat imponuje kondycją i operatywnością.
Seniorzy dbają o tradycje klubową, o propagowanie pamięci o tych zawodnikach którzy reprezentowali żółto-niebieskie barwy. Tradycją jest wspólne żegnanie podczas ostatniej drogi kolegów z którymi łączy ich wspólnota reprezentowania klubu niezależnie od okresu.
Niezawodnym uczestnikiem takich spotkań jest m.in. także 74-letni Zbigniew Kwiatkowski – wieloletni kapitan Arki, współautor pierwszego awansu do II ligi. On w sposób szczególny – wierszem uświetnia każde spotkanie niezależnie od okoliczności.
Także i teraz poświęcił kilka słów dotyczących legendy Arki śp. Zbigniewa Bielińskiego. Odniósł się i do bieżącej sytuacji klubu.
Fragmenty odczytanego listu-wiersza Zbigniewa Kwiatkowskiego:
O śp. Zbyszku Bielińskim.
„ …Ilu wspaniałych wzruszeń, dzięki Twojej grze doznaliśmy ,
Ile radosnych chwil, spędzonych na piłkarskim stadionie przeżyliśmy,
Choć nie opuszcza nas nostalgia, długo żyć jeszcze będą wspomnienia ,
Musimy podążać za uciekającym światem, który intensywnie się zmienia…”
Wśród zaproszonych gości, uczestników spotkania obecne były żona oraz córka Zbigniewa Bielińskiego, a także były świetny zawodnik Arki Jacek Pietrzykowski z małżonką oraz były Prezes Arki Jan Kowalski. Ze strony klubu w dyskusji i wspomnieniach o tym znakomitym zawodniku udział wzięli: Przewodniczący Rady Nadzorczej Witold Nowak oraz trener koordynator Jacek Dziubiński. Nie zabrakło także kapelana Arki Ojca Jana Maciejowskiego.
Wspominano nie tylko występy na boisku popularnego „Chico” w barwach Arki, ale i etapy jego pracy w Stoczni Nauta oraz klubie „Nauta” który prowadził prze wiele lat. Warto tu zaznaczyć, że jak przypomniał Wiesław Grota, przez lata opiekun zespołu z ramienia Stoczni, ostatni raz na liście zgłoszeń do sezonu jako zawodnik, Zbigniew Bieliński widniał mając 44 lata! Podkreślano, że niezależnie od środowiska był ogromnie lubiany za swoje usposobienie, charakter i dowcip, którego nigdy mu nie brakowało.
Przypomnijmy, że w Arce debiutował w 1966 roku, a ostatni mecz rozegrał w 1983 roku, w wieku 35 lat z Olimpią Elbląg. Jest rekordzistą pod względem ilosci gier w Ekstraklasie (190). W uznaniu zasług dla klubu nr 5 z jakim grał na koszulce został zastrzeżony.
Nie zabrakło głosów krytycznie oceniających aktualny poziom sportowy zespołu. Z troską analizowano możliwość odrodzenia się Arki na bazie swoich młodych zawodników. Retorycznie zabrzmiało pytanie dotyczące tego czy z grających zawodników w ostatnim okresie da się stworzyć grupę oldboyów, którzy za 5-10 lat spotykać się będą wzorem obecnych aby powspominać wspólna grę w Arce. To jednak znak czasu i jak podkreślił Jacek Pietrzykowski ostatnimi „nabytkami“ do grupy spotykającej się regularnie na swoich meczach i treningach są Dariusz Ulanowski i Grzegorz Niciński. Obecnie zawodnicy zmieniają kluby, miejsce swojego pobytu i trudno uznać, że przywiązanie do barw będzie podobne jak 20 czy 30 lat temu.
Ważnym aspektem jest konkretne miejsce pamięci, swego rodzaju muzeum klubowe, które może być wspólnym dobrem zarówno byłych piłkarzy jak i rzeszy kibiców. Jacek Dziubiński wracał do inicjatywy jaka była chęć utworzenia pamiątkowych gablot na nowym stadionie. Wizualizacja taka na koszt klubu została przygotowana i zaprezentowana władzom Miasta. Zaangażowanie w ten projekt byli wspólnie kibice, przedstawiciele klubu, seniorzy, a więc jest idea dzięki której można wspólnie działać.
Seniorów smuciła sytuacja jak jest obecnie na linii Zarząd – Kibice. Sami chętnie wysłuchali informacji na temat budżetu klubu, polityki transferowej i przy całej złożoności problemu zgodzili się z faktem, że tak jak i w innych klubach wyznacznikiem oceny wszelkiego działania władz klubu, pionu sportowego i sztabu trenerskiego jest wynik sportowy. Ten na dzień dzisiejszy nie jest najlepszy i determinuje wszelkie inne przejawy działalności wokół klubu.
Seniorom dziękujemy za zaproszenie i życzymy wytrwałości oraz zdrowia!
tr
Copyright Arka Gdynia |