Aktualności
11.08.2011
Czwartek przed Niecieczą: Przegląd kadr.
W czwartek od rana na boisku bocznym mogliśmy obserwować pełną kadrę zawodników, którzy są zdrowi i byli dziś do dyspozycji trenera Petra Nemca. Po południu jednak tych zawodników było znacznie więcej. To za sprawą zespołu rezerw, który dołączył do zajęć. Celem była gra wewnętrzna z wykorzystaniem wszystkich będacych w tym dniu aktualnie do dyspozycji zawodników.
Do południa po tradycyjnej rozgrzewce mieliśmy ćwiczenia na koordynację ruchową i kształtowanie szybkości.
Następnie trenerzy zarządzili trening 1na1 (układ: atakujący - obrońca) w wyznaczonym polu z oddaniem strzału na bramkę już poza wyznaczonym 'polem kontaktu'. Liczył się czas reakcji na wypuszczoną z boku piłkę. W drugim wariancie tego ćwiczenia obrońca startował za napastnikiem i starał się przeszkodzić w oddaniu strzału. Ważny co zrozumiałe w tym ćwiczeniu był element przyspieszenia. Sporo było przy tym pozytywnej sportowej ambicji poszczególnych graczy.
Następnie trenerzy zarządzili trening 1na1 (układ: atakujący - obrońca) w wyznaczonym polu z oddaniem strzału na bramkę już poza wyznaczonym 'polem kontaktu'. Liczył się czas reakcji na wypuszczoną z boku piłkę. W drugim wariancie tego ćwiczenia obrońca startował za napastnikiem i starał się przeszkodzić w oddaniu strzału. Ważny co zrozumiałe w tym ćwiczeniu był element przyspieszenia. Sporo było przy tym pozytywnej sportowej ambicji poszczególnych graczy.
Po południu przy większej niż zwyczajowo frekwencji sztaby szkoleniowe pierwszej drużyny i zespołu rezerw mogły przyjrzeć się aktualnej formie poszczególnych graczy w rozegranej grze wewnętrznej.
W drużynie A rozpoczęli: Juszczyk - Wilczyński, Siebert, Jarun, Krajanowski - Kowalski, Kuklis, Budziński, Rysiewski - Arifović, Ivanovski. W II części weszli: Szlaga, Płotka, Łągiewka, Radzewicz, Bułka, Kasperkiewicz, Szwoch, Niedziela, Surdykowski.
W zespole B grali: Szromnik - Haberka, R.Robakowski, Brodziński, Kowol - Brzuzy, Barnik, Sulima, Paprocki - Bębenek, Słowiński. W II części zagrali: Szulc, Kwaśnik (obaj z juniorów starszych) oraz Matys, Danielowski, Seweryn.
Mimo siąpiącego deszczu oglądaliśmy sporo walki, zaangażowania i sporej ambicji ze strony zawodników, w szczególności motywowani przez swój sztab z boku młodzi zawodnicy chcieli się pokazać. Oglądaliśmy tylko jedną bramkę. W 48 min. (grano 2 x 30) akcję zespołu A płaskim strzałem po ziemi zakończył Marcin Budziński.
tryb
Copyright Arka Gdynia |