Aktualności
03.08.2011
Intensywna środa.
Dzisiejszy dzień był dla naszych zawodników dość intensywny nie tylko ze względu na rozkład zajęć ale i ich ilość.
Rozpoczęło się od 45 minut na siłowni w Hotelu Nadmorskim, następnie drużyna przemieściła się na obiekty GOSiR gdzie przeprowadziła 45 minutowe zajęcia na bocznym boisku. Dominowały ćwiczenia na doskonalenie technik prowadzenia piłki, zwrotności i dokładności zagrań.
Bramkarze tym razem tą część treningu spędzili na zajęciach bardziej typowych dla zawodników z pola i grali w popularnego "dziadka".
Po treningu zawodnicy udali się na obiad, a potem sztab szkoleniowy przeprowadził w sali konferencyjnej na stadionie analizę gry poszczególnych graczy w spotkaniu z Piastem.
Po południu głównym elementem podobnie jak wczoraj była gra wewnętrzna podczas której trener Petr Nemec nadzorował dokladność zagrań poszczególnych graczy, ich ustawienie nie szczędząc głośnych podpowiedzi.
Zespół zostal podzielony na dwa składy:
Zieloni: Szromnik (Szlaga) - Krajanowski, Siebert, Jarun, Strzelecki - Kowalski, Czoska (Budziński), Kasperkiewicz (Kuklis), Radzewicz - Arifovic, Surdykowski
Niebiescy: Szlaga (Juszczyk) - Wilczyński, Płotka, Łągiewka, Rysiewski - Niedziela, Kuklis, Budziński, (Czoska), Nganbe - Chałas, Maricic.
Mogliśmy zobaczyć sporo zaciętej walki w środku pola, tu zawodnicy nie odpuszczali. Prowadzenie dla zielonych uzyskał Ensar Arifovic. Potem w II części zobaczyliśmy dwa skuteczne rzuty karne. Oba zostały slusznie przyznane. Najpierw mieliśmy faul Radosława Strzeleckiego przy linii końcowej boiska w polu karnym na Bartku Niedzieli, a skutecznym egzekutorem był Piotr Kuklis i było 1:1.
Potem Piotr po lekkim urazie Piotra Kasperkiewicza, który opuścił plac gry po jednym ze starć zasilił "zielonych" i wywalczył dla nich rzut karny po zbyt gwałtownej interwencji Krzysztofa Łagiewki. Pewny strzał w długi róg oddał Janusz Surdykowski i "zieloni" wygrali 2:1. W trakcie gry co zrozumiałe mieliśmy zmiany na pozycjach bramkarzy oraz zamianę Pawła Czoski z Marcinem Budzińskim.
Po treningu zawodnicy udali się na odnowę.
To kolejny etap przed wyjazdem do Nowego Sącza, gdy trener Petr Nemec będzie musiał podjąć decyzje kto znajdzie się w meczowej 18-stce. Podobnie dotyczy to decyzji odnośnie obserwowanych w grze (jeszcze po południu) trzech graczy, które już jednak powinny zapaść jutro.
Na dzisiejszych zajeciach od rana nie było już słowackiego zawodnika Michała Filo. Nie dojechał jeszcze Mirko Ivanovski, ale już jutro powinien zameldować się na treningu, który zaplanowano na godzinę 16.00.
tomryb
Copyright Arka Gdynia |