Aktualności
07.07.2011
Arka wygrywa, nowi strzelają. (naszemiasto.pl)
Żółto-niebiescy rozegrali w czwartek swój drugi mecz sparingowy na zgrupowaniu we Wronkach, a czwarty w sumie. Poprzednie trzy gdynianie przegrywali odpowiednio z Olimpią Grudziądz 0:1, Olimpią Elbląg 2:3 i Omonią Nikozja 0:1. Tym razem podopieczni Petra Nemca odnieśli pierwsze tego lata zwycięstwo, pokonując Górnika Wałbrzych 4:2. Wszystkie bramki dla Arki zdobyli zawodnicy bądź testowani bądź też bliscy angażu w Gdyni.
W przeciwieństwie do meczu z Omonią trener Nemec miał do dyspozycji zawodników, którzy udali się na badania medyczne do poznańskiej kliniki Rehasport. Po powrocie ze stolicy Wielkopolski kontrakt z Arką podpisał Marcin Radzewicz. Były piłkarz Polonii Bytom związał się z gdyńskim klubem roczną umową.
Ponadto na boisku pojawili się piłkarze, którzy są bliscy gry w Gdyni. Petr Nemec mecz z Górnikiem rozpoczął ustawieniem w pomocy na skrzydłach z Jakubem Kowalskim i Radzewiczem, a w środku z Piotrem Kuklisem i Piotrem Kasperkiewiczem. Wszyscy czterej albo są już piłkarzami Arki albo niebawem się nimi staną. Ponadto od pierwszych minut na boisku pojawili się: Juszczyk (bliski angażu) w bramce, Wilczyński, Siebert, Łągiewka (walczy o kontrakt) i testowany w Arce Radosław Strzelecki. To natomiast zestawienie obrony. W ataku z kolei zagrał Jakub Więzik, wspierany przez Czecha Prohazkę. I to właśnie Więzik był pierwszoplanową postacią w pierwszej połowie. Najpierw w 7. minucie dopadł do piłki odbitej przez obrońców rywali i umieścił piłkę w siatce, a w 45. minucie zdobył drugą bramkę. Świetną asystą w tej sytuacji popisał się Mateusz Siebert. W międzyczasie Górnik Wałbrzych za sprawą Morawskiego wyrównał.
Po przerwie Nemec dokonał wielu zmian. Na plac gry wszedł m.in. Łukasz Rojewski, Arifović czy kolejny testowany gracz - Ariel Famulski. W ogóle w czwartek na pierwszy plan wybijali się piłkarze sprawdzani przez Nemca. W drugiej połowie na 3:1 podwyższył Kowalski, a czwartą bramkę zdobył Rojewski po pięknym zagraniu od Radzewicza. Wcześniej Górnik odpowiedział trafieniem Moszyka. W 84. minucie czerwoną kartkę otrzymał Sławomir Mazurkiewicz, a że mecz miał towarzyski charakter to w jego miejsce wszedł Mateusz Siebert. Arka odnosi pierwsze tego lata zwycięstwo, a dobrą formę błysnęli piłkarze, którzy w nowym sezonie powinni nadawać ton grze Arki.
Tymczasem najlepszy strzelec gdynian w poprzednim sezonie - Tadas Labukas od nowego sezonu grać będzie w norweskim SK Brann. Bran zajmuje obecnie trzecie miejsce w rodzimej lidze.
Piotr Wiśniewski
Copyright Arka Gdynia |