Aktualności
17.05.2011
Trytko: Najważniejsza jest wiara. (poloniabytom.com.pl)
Jak to było w Arce kiedy walczyliście do ostatnich kolejek o utrzymanie?
Pamiętam doskonale tamte sytuacje. Dwa lata temu zadecydowało niezwykle cenne zwycięstwo z Odrą Wodzisław 2:1 na własnym stadionie. W poprzednich rozgrywkach, w pewnym momencie mieliśmy 5 punktów straty do 14 miejsca, a mimo to udało się utrzymać nadmorski klub w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Recepta?
Na pewno konsolidacja zespołu i wiara do ostatnich sekund spotkań. Wiedzieliśmy, że trzeba dawać z siebie wszystko i wierzyć do ostatnich chwil. Psychika była naszą mocną stroną.
W tym sezonie, Arka jednak przeszła sporą metamorfozę i do zespołu dołączyło dosyć liczne grono obcokrajowców.
Z całym szacunkiem dla Arki, wydaje mi się, że to mimo wszystko nie jest ten zespół, który walczył rok czy dwa lata temu o utrzymanie. Nie ma tej wspólnej wiary do końca, czegoś brakuje.
Jak zapatrujesz się na szanse Polonii w walce o utrzymanie?
Oczywiście, że są. Z Górnikiem zabrakło niewiele do zwycięstwa, bo chłopaki grali naprawdę dobrze. Uważam, że Polonia jest w stanie wygrać w Gdyni i powalczyć w dwóch ostatnich kolejkach z Lechem i Legią. Bytomski klub w takich meczach zawsze pokazuje charakter, serce do gry i to może być kluczem do pozostania w lidze.
Gdybyś miał wytypować miejsca trzech ostatnich drużyn w tabeli po 30. kolejkach, jakbyś to ułożył?
Cracovia mimo wszystko, ma najłatwiejszy terminarz z dwoma spotkaniami na własnym stadionie. Jak już wcześniej wspomniałem, to nie przekreśla szans Polonii. Wierzę, że zdołamy się utrzymać. W tym gronie, moim zdaniem, Arce będzie o pozostanie w elicie najtrudniej.
Powiedz nam jeszcze, jak Twoje zdrowie?
Jestem już po zabiegu, zdecydowałem się na sztuczne więzadła. Od jutra zaczynam kolejny etap rehabilitacji i jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to myślę, że w sierpniu zacznę wracać do piłki.
Dzięki za rozmowę.
Również dziękuję i trzymam kciuki!
NCZ
Copyright Arka Gdynia |