TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

17.05.2011

Niebo zapłakało nad Arką.

Dokładnie dwudziestu zawodników wzięło udział w pierwszym treningu Arki od czasu powrotu gdynian z Kielc. Nie rozpieszczała ich pogoda, bo zajęcia odbywały się w strugach ulewnego deszczu. W ten sposób zainaugurowano przygotowania do kolejnego meczu o wszystko.


Na listę nieobecnych wpisano dziś cztery nazwiska. Zabrakło Marciano Brumy, który jak wiadomo zmaga się z kontuzją naderwanego przyczepu mięśnia i dziś udał się do Centrum rehabilitacji Remedium. W swojej wyprawie do Gdańska nie był osamotniony, bo miał towarzysza w osobie Pawła Zawistowskiego. Nasz pomocnik na problemy z kolanem narzekał już po meczu z Bełchatowem, a teraz, gdy przyjdzie mu pauzować za nadmiar żółtych kartek, nadarzyła się okazja do tego, żeby dokładnie zaleczyć uraz i być w pełni zdrowia na kolejne spotkania.

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/_LAW2093_77a6d5fc4c61de512527f3c77b196dbc.jpg

 

Kolejnym nieobecnym był Robert Bednarek. Początkowo niegroźna kontuzja palca u stopy po meczu w Kielcach po badaniach okazała się na tyle poważna, że niestety Roberta nie zobaczymy już w tym sezonie na boisku. Prześwietlenie wykazało złamanie, a to oznacza około sześciotygodniową przerwę w treningach. Ostatnim, którego dziś trudno było dostrzec na zajęciach był Joseph Mawaye. Podczas gdy jego koledzy zespołu wznawiali dziś trening, Kameruńczyk był w drodze do Trójmiasta po tym, jak dostał wolne na załatwienie kilku spraw urzędowych.

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/_LAW2111_51549795b821b35d03c584c31446df00.jpg

 

Na boisku pojawił się natomiast Michał Płotka. Nasz zawodnik wciąż nie jest w pełni zdrowia od spotkania derbowego z Lechią i dlatego dziś jego trening ograniczył się do kilkunastu okrążeń murawy w towarzystwie Grzegorza Witta. Po kilku dniach wolnego do zajęć z zespołem powrócił także Marcelo Moretto.

 

 http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/_LAW2269_f3d0bc2231b7fbd2d420a2de415a5c26.jpg

 

Wtorkowy trening zdominowały ćwiczenia zespołowe. Przez pół godziny arkowcy na bardzo zawężonym boisku starali się skierować piłkę do siatki po wcześniejszej wymianie podań... rękoma. To już znany w Gdyni sposób na przećwiczenie orientacji na boisku, umiejętne wychodzenie na pozycję i dostrzeganie partnera. Później pole gry zwiększyło się o kilkanaście metrów, bo bramki powędrowały na linie pól karnych, a piłkarze przystąpili do gry wewnętrznej. Trener Straka bardzo często przerywał ją jednak, aby udzielić niezbędnych uwag do zachowania swoich zawodników i wpoić im podejmowanie właściwych decyzji w zależności od sytuacji na polu gry. Ostatnie pół godziny żółto-niebiescy mieli już swobodę w grze, a czeski szkoleniowiec skoncentrował się na obserwacji wszystkiego zza linii bocznej.

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/_LAW2428_b20ed954bee1bb32dd6b13b311e1d86e.jpg


Powrót do tego, co było najlepsze w meczach z Cracovią czy Lechią, to warunek konieczny, aby skutecznie walczyć o utrzymanie. Przyglądający się z boku poczynaniom arkowców Czesław Michniewicz zapewniał, że jeśli Arka w starciu z Polonią Bytom sięgnie po trzy punkty, to opuści strefę spadkową, bo jego Widzew w meczu z Cracovią jest zainteresowany wyłącznie zwycięstwem. Trzymamy za słowo!

 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/_LAW2330_37b7ccf5311f2a547eee2b6db3bb6615.jpg

 

Arkadiusz Skubek








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia