Aktualności
06.05.2011
Wróbel doda jakości grze PGE GKS. (Dziennik Łódzki)
Powrót do pierwszej jedenastki PGE GKS Bełchatów Tomasza Wróbla z pewnością wzmocni siłę ofensywną drużyny trenera Macieja Bartoszka.
Pomocnik PGE GKS nie mógł zagrać w dwóch poprzednich meczach, bo musiał pauzować za czerwoną kartkę, którą obejrzał w spotkaniu z Wisłą w Krakowie.
W niedzielę o godz. 17.15 bełchatowianie, już z Wróblem w składzie, podejmą Arkę Gdynia. Dla gości porażka w Bełchatowie może oznaczać poważne kłopoty z utrzymaniem się w ekstraklasie, ale z kolei dla gospodarzy to szansa, by poważniej włączyć się do gry o czołowe miejsca w tabeli. Przy sprzyjających wynikach innych meczów, piłkarze Bartoszka mogą po tej kolejce awansować nawet na trzecie miejsce w tabeli! Warunkiem podstawowym jest oczywiście zwycięstwo z Arką.
Bełchatowianie przygotowują się do meczu z gdyńskim zespołem bez trenera Bartoszka, który uczestniczy w konferencji trenerskiej w Szwajcarii, a do Polski wróci dopiero w sobotę. Pod jego nieobecność treningi prowadzą jego najbliżsi współpracownicy Kamil Kiereś i Edward Cecot.
Oprócz Wróbla do pierwszej jedenastki PGE GKS powinien wskoczyć także Jacek Popek, który ponad tydzień już normalnie trenuje. Ostatnie spotkanie z Koroną Kielce obejrzał z ławki rezerwowych, ale teraz powinien już zagrać.
W następnej kolejce PGE GKS już w środę zagra z Widzewem w Łodzi. Trwa sprzedaż ostatnich stu biletów dla kibiców z Bełchatowa. Koszt biletu, razem z autokarowym przejazdem do Łodzi, wynosi 40 zł. Zapisy prowadzone są do poniedziałku w sklepach Fight Sport i VITA Sport w Bełchatowie.
Paweł Hochstim
Copyright Arka Gdynia |