TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

01.05.2011

Wielkie Derby Trójmiasta: jedni o puchary, drudzy o utrzymanie. (SportoweFakty.pl)

Niedzielne Wielkie Derby Trójmiasta będą miały ogromne znaczenie dla obu zespołów. Zwycięstwo z lokalnym rywalem to nie tylko możliwość panowania w Trójmieście przez następne pół roku, ale także trzy cenne punkty, które Arce potrzebne są do zapewnienia sobie utrzymania, natomiast Lechii zajmującej wysokie miejsce w tabeli do walki o udział w europejskich pucharach.
 
- Zdajemy sobie sprawę z rangi spotkania. Derby wywołują duże zainteresowanie i liczę, że derby będą również w przyszłym sezonie. Ten mecz jest szczególny z tego powodu, że nigdy Lechia nie była tak wysoko w tabeli. Patrząc na to i na nasze ostatnie dokonania, Lechia jest faworytem spotkania. Arka gra jednak u siebie, przy komplecie publiczności i to będzie ich spory atut -
przewiduje Tomasz Kafarski, trener Lechii Gdańsk. 

Z rangi spotkania zdaje sobie też sprawę szkoleniowiec gospodarzy Frantisek Straka- To specjalna sytuacja, jeśli ma się derby u siebie i cieszę się, że będę uczestniczył w takim meczu. Lechia jest faworytem meczu, bo zajmuje wysokie miejsce w tabeli. Wiem jak wyglądały wcześniejsze derby. Arka przegrała wszystkich pięć pod rząd. Przeszłość nie ma jednak znaczenia. Musimy zmienić historię i wygrać niedzielny mecz. Liczę na zwycięstwo u siebie, bo bardzo potrzebujemy punktów i liczę na szczególną mobilizację zawodników. 

Trener Kafarski nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego w Warszawie Tomasza Dawidowskiego. W jego miejsce powołany został powracający do zdrowia Sergejs Kożans, ale w wyjściowym składzie zagra prawdopodobnie Bedi Buval

U gospodarzy za cztery żółte kartki przymusowo pauzuje Denis Glavina. Na lewym skrzydle powinien go zastąpić Robert Bednarek. Do meczowej 18-stki powraca Joseph Mawaye, ale w dalszym ciągu kontuzjowany jest Albańczyk Ervin Skela. Natomiast do zespołu Młodej Ekstraklasy przesunięty został napastnik Junior Ross

- Liczę, że będzie to mecz walki, ale mecz fair play. Oby na boisku była sportowa wojna, ale bez brutalnych zagrań. Chcemy aby było to fajne spotkanie dla kibiców, ale najważniejsze jest nasze zwycięstwo i styl nie będzie miał większego znaczenia. Chcemy wreszcie przełamać serię z lokalnym rywalem i wygrać derby
 - zapowiada kapitan żółto-niebieskich Maciej Szmatiuk

Również kapitan Lechistów Łukasz Surma wiele obiecuje sobie po niedzielnym starciu odwiecznych rywali: - Gramy derby z Arką i cieszymy się, że jest duże zainteresowanie meczem. Jest u nas z tego powodu wielka mobilizacja. Mamy waleczną, ale nie brutalną drużynę. Arka też gra piłkę techniczną, do przodu, mają tam wielu ofensywnych zawodników starających się wygrać mecz. Myślę, że spotkanie będzie bardzo ciekawe i ofensywne z dwóch stron. 

Historia spotkań Arki z Lechią jest bardzo wyrównana. Jeśli uwzględniać tylko mecze ligowe na szczeblu od obecnej II ligi do Ekstraklasy, to minimalnie lepsi są biało-zieloni. Jeśli dodamy do tego także spotkanie pucharowe, to przewagę zyskują żółto-niebiescy. Na 36 meczów wygrali oni dotąd 13 spotkań, przy 12 remisach i 11 triumfach Lechistów. Stosunek bramkowy 30:28 dla Arki. 

Na szczeblu Ekstraklasy obie drużyny spotkały się dopiero jesienią 2008 roku, gdzie w Gdyni triumfowali biało-zieloni po bramce Pawła Buzały. W najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrano dotąd 5 spotkań i wszystkie jedną bramką wygrali gdańszczanie! Trzykrotnie padł rezultat 2:1, a dwa razy 1:0. Jesienią na Traugutta Lechia wygrała po bramce Piotra Wiśniewskiego w 78. minucie. 

Do soboty sprzedano ok. 4,5 tysiąca wejściówek, co razem z taką samą liczbą karnetów daje już liczbę 9 tysięcy biletów. Organizatorzy spodziewają się w niedzielę ponad 12 tysięcy fanów piłki nożnej z całego Trójmiasta. Wejścówki można wciąż nabywać w kasach gdyńskiego stadionu miejskiego przy ulicy Olimpijskiej. 
 
Aleksander Wójcik 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia