Przy pięknej wiosennej pogodzie przyszło trenować we wtorek piłkarzom Arki. Na boczne boisko GOSiR-u wyszło osiemnastu zawodników, którzy przygotowują formę na sobotni mecz w Warszawie z Polonią.

W treningu nie uczestniczyła czwórka piłkarzy, którzy jeszcze wczoraj grali w spotkaniu Młodej Ekstraklasy w Krakowie. Byli wśród nich Wilczyński, Szromnik, Żołnierewicz i Budziński. Ponadto zabrakło Emila Nolla, który dostał wolne na załatwienie spraw osobistych, a także Ervina Skeli, zmagającego się z kontuzją kolana. Ostatnim zawodnikiem, który nie pojawił się na wtorkowych zajęciach, był Junior Ross. O jego nieobecności zadecydował Frantisek Straka. Zdaniem szkoleniowca, Peruwiańczyk obecnie nie dysponuje formą, ani takim podejściem do obowiązków, które uprawniałoby go do gry w pierwszym zespole i postanowił przesunąć Rossa do drużyny Młodej Ekstraklasy.

Dziś arkowcy skupili się wyłącznie na elementach przygotowania fizycznego i technicznego. Oprócz rozgrzewki prowadzonej już zwyczajowo w sposób swobodny, trenerzy zorganizowali im dużo ćwiczeń doskonalących panowanie nad piłką, jej prowadzenie, dokładne przyjęcie i podanie. Temu celowi służyły m.in. zajęcia w grupach, gdzie trzeba było dokładnie zagrać futbolówkę do partnera i wykazać się umiejętnością jej przyjęcia. To ćwiczenie miało także duże znaczenie dla komunikacji wewnątrz drużyny, której tyle uwagi poświęca trener Straka.

Trening zakończył się zajęciami na matach. Gimnastyka poprowadzona przez Grzegorza Witta zakończyła się także obowiązkowym… relaksem. Oczywiście kilka minut swobodnego leżenia w promieniach słońca każdemu przypadło do gustu.

W środę zamknięty trening zaplanowano na godz. 17-tą.

Arkadiusz Skubek