Aktualności
10.04.2011
Zacząć zwyciężać! (Jagiellonia.pl)
Jagiellonia Białystok i Arka Gdynia mają fatalne passe. Zarówno jedna, jak i druga drużyna nie potrafiła zwyciężyć w ośmiu kolejnych, oficjalnych meczach. Czy w sobotę będziemy świadkami przełamania któregoś z zespołów?
Arka płynie do pierwszej ligi
Arka od początku sezonu zaciekle walczy o pozostanie w ekstraklasie. Gdynianie zajmują obecnie miejsce spadkowe i nic nie wskazuje, aby to się miało w najbliższym czasie zmienić. Nadmorski zespół większość punktów ugrał w rundzie jesiennej, kiedy to swoje mecze rozgrywał na sztucznej murawie Narodowego Stadionu Rugby w Gdyni. - Atutem Arki było sztuczne boisko. Pozostałe zespoły trenowały na naturalnych. W związku z tym Arka miała przewagę psychiczną - uważał Rafał Grzyb, pomocnik Jagiellonii Białystok.
Poza domem, Arkowcy prezentują się beznadziejnie. Zespół z Gdyni w dziesięciu wyjazdowych meczach ekstraklasy cztery razy zremisował, a sześć przegrał. W rundzie wiosennej żółto-niebiescy na wyjazdach zremisowali z Górnikiem Zabrze (2:2) i Widzewem Łódź (0:0). Podobnie jak Jagiellonia, po przerwie zimowej nie cieszyli się jeszcze z wygranej. - Arka to nieobliczalny zespół. Potrafi zagrać bardzo ładnie, jak i bardzo słabo. Przeplata mecze dobre słabymi. Przypuszczam, że w Białymstoku skoncentruje się na obronie i kontratakach. Musimy się przygotować na ciężką walkę - stwierdził Grzyb.
Słaba forma Arki poskutkowała zmianą trenera. Zwolnionego Dariusza Pasiekę zastąpił Czech - František Straka i wprowadził w drużynie nowe zasady. Jak donosi Przegląd Sportowy piłkarze jednego dnia w klubie spędzili osiem godzin, gdzie między zajęciami zjedli wspólny obiad. - Jeśli w grze mają nam pomóc spotkania całej drużyny między treningami, to na spędzanie całego dnia w klubie nikt nie będzie narzekać - przyznał na łamach Przeglądu Sportowego Maciej Szmatiuk, kapitan Arki.
Nowy cel: europejskie puchary
Jagiellonia na półmetku rozgrywek była liderem i celowała w mistrzostwo Polski. Beznadziejny początek rundy wiosennej sprawił jednak, że tytuł niemal na 100 proc. powędruje do Wisły Kraków, która nad 2. zespołem w tabeli ma aż osiem punktów przewagi. W związku z tym nastąpiła weryfikacja planów. - Najważniejsze dla nas są teraz puchary i na tym się koncentrujemy. Chcemy wywalczyć miejsce w pierwszej trójce i taki cel mamy przed sobą - zdradził Grzyb.
Osłabiony wicelider
W Jagiellonii z powodu kontuzji nie zagrają El Mehdi Sidqy, Bartłomiej Grzelak, Luka Pejović i Thiago Cionek (powinien być gotowy na mecz z Zagłębiem Lubin) oraz Vuk Sotirović, z którym został w tym tygodniu rozwiązany kontrakt. Arka do Białegostoku przyjechała w najsilniejszym składzie.
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia / niedziela 10.04.2011, godz 17:15
Przewidywane składy:
Jagiellonia Białystok: Sandomierski - Norambuena, Skerla, Arzumanyan, Lato - Kupisz, Hermes, R. Grzyb, Makuszewski - B. Pawłowski, Frankowski.
Arka Gdynia: Moretto - Bruma, Szmatiuk, Noll, Bednarek - M. Ivanovski, Zawistowski, Božok, Skela, Glavina - Labukas.
Tomasz Kozioł
Copyright Arka Gdynia |