Aktualności
06.04.2011
W środę trenowano tylko raz
Zamiast zaplanowanych na środę dwóch treningów, przeprowadzono tylko jeden, przedpołudniowy. Towarzyszyła mu bardzo zmienna pogoda, bo drobne opady deszczu kilkukrotnie przerywane były krótkotrwałymi przejaśnieniami, co powodowało, że warunki trudno było nazwać komfortowymi.
W związku ze zmianą planów treningowych, poranne zajęcia trwały dwie godziny, zamiast zwyczajowych dziewięćdziesięciu minut. Stawili się na nich wszyscy piłkarze Arki, a lista trenujących indywidualnie ograniczyła się już tylko do jednego nazwiska. Był nim Ante Rozić, który dochodzi jeszcze do siebie po przebytej grypie żołądkowej, a jego ćwiczenia nadzorował Grzegorz Witt.
Trening rozpoczęto od gry polegającej wymianie podań w stylu rugbistów, czyli wykorzystując przy tym wyłącznie ręce, przy czym piłkę do bramki kierowano już w tradycyjny sposób, czyli nogami lub głową. Jak zwykle dostarczyła ona sporo radości wszystkim zawodnikom, co oczywiście pozytywnie wpłynęło także na dalszy przebieg treningu.
Trener Frantisek Straka postanowił dziś skoncentrować się na ćwiczeniach taktycznych, a w szczególności na stałych fragmentach gry. Każde ćwiczenia poprzedzone były krótką dyskusją i dokładnym omówieniem realizacji danego zagrania. Później powrócono do gry wewnętrznej na boisku o długości około 30 metrów, którą przeprowadzono w postaci mini turnieju z udziałem czterech pięcioosobowych (plus bramkarz) zespołów.
W czwartek przewidziano jeden trening, o godz. 15.00. Będą to już ostatnie zajęcia przed wyjazdem na mecz z Jagiellonią, który nastąpi w piątek. Przeprowadzenie kolejnego treningu przewidziane jest w okolicach Białegostoku, gdzie nasz zespół będzie oczekiwać na niedzielne spotkanie z ekipą trenera Probierza.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |