W jednym z piątkowych spotkań osiemnastej kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze na własnym stadionie zagra z Arką Gdynia. Faworytem do zwycięstwa w tej konfrontacji są gospodarze. 

Górnik bardzo dobrze rozpoczął rundę rewanżową. Podopieczni Adama Nawałki najpierw sprawili niespodziankę w Warszawie, gdzie bezbramkowo zremisowali z Polonią, a przed tygodniem rozbili 5:1 przed własną publicznością Zagłębie Lubin. Dzięki czterem punktom zdobytym w dwóch spotkaniach Górnik awansował na piąte miejsce w tabeli. 

Zabrzanie liczą, że w piątek potwierdzą wysoką formę i dopiszą do swojego dorobku kolejne trzy punktu. Górnik bardzo dobrze spisuje się w tym sezonie na własnym stadionie, gdzie doznał tylko dwóch porażek. W ostatnich pięciu meczach u siebie Zabrzanie tylko raz stracili punkty, remisując z listopadzie ubiegłego roku z Polonią.

Arka do piątkowego meczu przystępować będzie w bardzo trudnej sytuacji. Drużyna Dariusza Pasieki w tym roku nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu i cały czas zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Nic nie wskazuje na to, aby miało to ulec zmianie po najbliższej kolejce. Arka fatalnie spisuje się na wyjazdach, z których w tym sezonie przywiozła tylko dwa punkty, choć nie zdobyła ani jednego gola. 

W ostatnich latach zespołowi Arki bardzo dobrze wiodło się jednak w pojedynkach z Górnikiem. Zespół z Gdyni z pięciu ostatnich konfrontacji z rywalem z Zabrza, czterokrotnie wychodził zwycięsko. Wygrał między innymi pierwsze spotkanie tych drużyn w tym sezonie.

W zespole Górnika mimo efektownej wygranej nad Zagłębiem w ostatniej kolejce, może dojść do zmian w wyjściowym składzie. Niewykluczone, że do podstawowego składu wróci Michael Bemben, natomiast szansę gry od pierwszej minuty otrzyma także Robert Jeż. Tym bardziej, że pod znakiem zapytania stoi występ Aleksandra Kwieka.

Na pewno do kilku roszad dojdzie w jedenastce Arki. Na boisku na pewno zabraknie pauzującego za kartki Ante Rozicia, kontuzjowanych Marcina Budzińskiego, Mateusza Sieberta, a także Filipa Burkhardta i Josepha Mawaye, którzy nie znaleźli się w kadrze meczowej. Do dyspozycji trenera będą natomiast Michał Płotka, Mirko Ivanovski, Denis Glavina i Ervin Skela.

maaarcin