Środowe spotkanie było szansą do pokazania swoich umiejętnościMarokońaczyka Mokhtariego, który dopiero co dołączył na zgrupowanie Arki i Michała Buchalika. Mokhtari na boisku pojawił się w 2. połowie, zastępując Mirko Ivanovskiego. Buchalik z kolei w 62. minucie wszedł za Moretto. Dariusz Pasieka postawił na ustawienie 4-4-1-1. I właśnie w roli tego najbardziej wysuniętego pomocnika zagrał Marokańczyk, a wcześniej Ivanovski. 

Do przerwy żadnej z drużyn nie udało znaleźć drogi do siatki. Mimo to sytuacji strzeleckich nie brakowało. W Arce swoich sił próbowali kolejno: Rozić, Mawaye czy też Zawistowski. Bardzo dobrze spisywała się zwłaszcza prawa strona boiska, po której operowali: Bruma i Giovanni. 

Żółto-niebiescy śmielej zaatakowali w drugiej połowie, co przełożyło się w efekt bramkowy. W 58. minucie na prowadzenie żółto-niebieskich wyprowadził Tadas Labuas. Litwin skutecznie wykończył akcję zapoczątkowaną przez Mokhtariego. Niestety gdynianie znów nie potrafili dowieźć korzystnego wyniku do końca. W 90. minucie Słowacy bowiem wyrównali. Gajdos strzałem z bliskiej odległości zmusił Buchalika do kapitulacji. Tym samym podopieczni Dariusz Pasieki wciąż pozostają bez zwycięstwa w zimowych przygotowaniach. 

Był to już trzeci sparing Arki na zgrupowaniu w Turcji. Wcześniej gdynianie zremisowali z FK Homel oraz przegrali z Zorią Ługańsk 0:2. 

Arka Gdynia - FK Senica 1:1 (0:0) 
Bramki: 1:0 Labukas (58), 1:1 Gajdos (90) 

Arka: Moretto (62' Buchalik) - Bruma, Szmatiuk (62' Żołnierewicz), Rozić, Noll (46' Bednarek) - Giovanni (46' Glavina), Zawistowski (78' Sulima), Płotka (46' Burkhardt), Labukas (78' Czoska) - Ivanovski (46' Mokhtari) - Mawaye (46' Ross). 

FK Senica: Sulla - Petrań, Gajdosík (46' Pillar), Komarek, Luksík (46' Gorosito) - Kaka, Kona (46' Gajdos), Piroska (45' Diviś) - Bolinha (80' Sladek), Hosek, Duric.