Aktualności
07.02.2011
Piąty dzień zgrupowania
Po niedzielnym spotkaniu, dziś przed południem trener Arki odpuścił swoim piłkarzom wizytę na boisku i w zamian zabrał ich na plażę. Pomimo, że pogoda ku temu sprzyjała, zadaniem zawodników nie było korzystanie z promieni słonecznych, lecz spokojne rozbieganie i regeneracja.
W tym samym czasie dwóch Arkowców opuszczało zgrupowanie w Turcji i wyruszało w drogę powrotną do Polski. Piotr Robakowski i Hieronim Zoch, bo o nich mowa, nabawili się kontuzji, które wyeliminowały ich z udziału w treningach, a w Trójmieście będą mogli poddać się badaniom, które pozwolą postawić dokładną diagnozę.
Jak już pisaliśmy, do Arki dołączył natomiast Marokańczyk Youssef Mokhtari. Po południu nasz zespół powrócił już do zajęć na boisku, więc trener Pasieka miał okazję przyjrzeć się temu piłkarzowi w normalnym treningu. Zanim jednak w ruch poszły futbolówki, każdy z piłkarzy musiał pokonać dwa obiegi dwunastu stacji z ćwiczeniami siłowymi. Wśród nich były m.in. ćwiczenia ze sztangą, piłkami lekarskimi oraz gumami.
Kolejne pół godziny Arkowcy spędzili na grze przypominającej popularnego „dziadka”, choć jego nieco bardziej zaawansowanej wersji. Piłkarze, oprócz refleksem i dokładnością w operowaniu piłką, musieli się wykazać sporą ruchliwością i czujnością. Ostatnim akcentem treningu była gra dwóch zespołów stworzonych ze wszystkich piłkarzy uczestniczących w treningu, gdzie jeden zespół atakował normalnych wymiarów bramkę, a drugi musiał znaleźć drogę do jednej z trzech bramek, które zostały wyznaczone przez pachołki rozstawione w odległości ok. 1,5 metra od siebie.
Zapraszamy do obejrzenia materiału ARKI-TV, w którym można wysłuchać rozmowy z Mirko Ivanovskim.
Arkadiusz Skubek
foto: Michał Puszczewicz
Copyright Arka Gdynia |