Najdłuższa przerwa dla piłkarzy w Polsce dobiegła końca, także dla arkowców. Dziś na godz. 11:00 zaplanowano pierwsze spotkanie Wojciecha Stawowego i jego piłkarzy.

Ze stawienia się na Olimpijskiej zwolnieni są jedynie Grzegorz Niciński i Olgierd Moskalewicz, którzy poprosili o nieznaczne przedłużenie urlopów ze względu na zagraniczne wojaże. W odróżnieniu od jesiennych treningów, w Arce nie ujrzymy także Sebastiana Gorząda, Marcina Pudysiaka i Andrija Griszczenki – cała trójka, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, opuściła już szeregi żółto-niebieskich. Gorząda już w ostatnich meczach jesieni wykluczono z kadry, co umożliwiło zgłoszenie do gry Bartosza Karwana. Pudysiaka i Griszczenkę zastąpi Marcin Wachowicz, który przed kilkoma dniami parafował trzyletnią umowę z Arką oraz najprawdopodobniej testowany od dłuższego czasu w Gdyni Paweł Weinar, obrońca Okocimskiego Brzesko.
Na dzisiejszym treningu zabraknie jeszcze jednej ważnej dla Arki postaci. Mowa o Ryszardzie Szulu, który przez pół roku był odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne i motoryczne naszych piłkarzy. Niestety, od 1 stycznia ten bardzo chwalony przez trenera Stawowego fachowiec pracuje już dla Mistrza Polski Legii Warszawa.
31 stycznia, jak już wcześniej informowaliśmy, Arka wyleci na trzytygodniowe zgrupowanie do Turcji. Do tego czasu będziemy mogli zobaczyć gdynian w tradycyjnym poznańskim turnieju halowym Remes Cup, w tym roku wyjątkowo atrakcyjnie obsadzonym. Swoją obecność, oprócz Arki i Lecha, awizują także Cracovia Kraków, Warta Poznań, Widzew Łódź oraz zawodnicy Akademii Piłkarskiej Remes. Następna okazja do podziwiania żółto-niebieskich będzie dopiero 24 lutego, kiedy to rusza rewanżowa seria spotkań w ramach rozgrywek o Puchar Ekstraklasy. Oczywiście wcześniej przewidywanych jest kilka gier sparingowych, ale wszystkie podczas tureckich przygotowań – rywale jeszcze nieznani.
Pierwsze spotkanie ligowe w Kielcach już 4 marca, a przeciwnikiem będzie tamtejsza Korona.