TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

17.01.2011

Pracująca niedziela.

Dla większości niedziela jest dniem wolnym od pracy, ale nie dla Arkowców, którzy w pocie czoła pracują na wysoką formę. Przedpołudniowy trening był zarazem przedostatnim, jaki żółto-niebiescy przeprowadzili przed wyjazdem na Półwysep Iberyjski.



Jak informowaliśmy wcześniej, podczas piątkowego turnieju Remes Cup Ekstra przykrej kontuzji nabawił się Marcin Budziński. Złamana kość w okolicach kostki wykluczyła go nie tylko z treningów, ale także z hiszpańskiego zgrupowania. Na szczęście był on jedynym tego dnia nieobecnym na treningu, choć piłkarzy narzekających na drobne urazy jest w zespole więcej. Wśród nich znalazł się bohater ostatnich dni Michał Szromnik, który do ćwiczeń przystąpił z opatrunkiem na ścięgnie Achillesa. Bardzo szybko do pełnej dyspozycji wraca Chorwat Ante Rozić, dziś uczestniczący we wszystkich ćwiczeniach, a jedynym śladem po odniesionym urazie był niewielki plaster na kolanie. W przypadku Filipa Burkhardta kontuzja jest już na szczęście przeszłością, ale nasz pomocnik wciąż z dużą ostrożnością podchodzi do ćwiczeń, aby nie narazić osłabionych mięśni na nadmierne obciążenia.



Półtora godziny w hali GOSiR nasi zawodnicy spędzili na ćwiczeniach podnoszących wytrzymałość siłową. Zajęcia polegały na zaliczeniu dwunastu stacji, gdzie każda stacja przygotowana była do realizacji innego typu ćwiczeń. W trakcie całego dzisiejszego treningu każdy z piłkarzy wykonał trzy obiegi, czyli trzykrotnie zaliczał każdą stację. Wyjątek stanowił jedynie Junior Ross, któremu pozwolono na wykonanie zaledwie jednego obiegu, ale trudno się temu dziwić, skoro Peruwiańczyk dopiero wczoraj dołączył do naszego zespołu.



Zakończone zajęcia na hali nie oznaczały końca treningu – po krótkiej wizycie w szatni, wszyscy udali się jeszcze na Narodowy Stadion Rugby, aby tam odbyć ok. 20-minutowy bieg regeneracyjny. Jutro o godz. 10-ej Arkowcy przeprowadzą ostatni trening na własnych obiektach, a w nocy z poniedziałku na wtorek wyruszą w podróż do Hiszpanii.



Skubi







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia