Aktualności
01.01.2011
Ludzie Arki: Sukcesy i porażki 2010 roku.
W ostatnim dniu 2010 roku rozmawialiśmy z najważniejszymi osobami w klubie decydującymi o kształcie zespołu, jego funkcjonowaniu, grze i rozwoju. Zapytaliśmy ich o mijający dziś rok 2010 i oczekiwania dotyczące 2011 roku.
Przy okazji ŻYCZYMY WSZYSTKIM KIBICOM JAK NAJWIĘCEJ RADOŚCI Z GRY NASZEGO ZESPOŁU W 2011 ROKU!!!
Andrzej Czyżniewski - dyrektor sportowy Arki:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Mimo tego, że żyję głównie piłką to trudno uciec od wszystkich tragedii jakie spotkały nas w tym roku. Powodzie, katastrofa smoleńska, o tym nie da się zapomnieć tak szybko.
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
To, że dalej pracuję w Arce Gdynia.
Największa osobista porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Miejsce zajęte przez Arkę po rundzie jesiennej. Traktuję to osobiście i emocjonalnie. Jest to co prawda dopiero połowa drogi, ale boli mnie to najbardziej...
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Byłem i będę zawsze kibicem Brazylii. To jak grają, jak są wyszkoleni zawsze mi imponuje. No i barwy mają podobne do naszych...
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Polski piłkarz..., to pytanie mnie zabija... Mimo wszystko pozostanę wierny pozycji na jakiej grałem. Uważam, że jeśli Jerzy Dudek cały czas pozostaje w kadrze takiego klubu jak Real Madryt oznacza, że ma klasę i cały czas jest gotowy do gry na najwyższym poziomie.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Z bramkarzy Buffon i nie będę oryginalny mówiąc, że Messi. Uważam, że ostatniego słowa nie powiedział Luka Modrić.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Nie mogłem być wtedy osobiście na tym meczu, ale oglądałem go w internecie i uważam, że ten z Jagiellonią 1:0.
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Trudno mowić o prywatnych marzeniach, a te związane z pracą związane są z Arką. Chciałbym abyśmy zakończyli sezon w górnej połowie tabeli. Wtedy byłbym najszczęśliwszy na świecie.
Dariusz Pasieka - trener Arki:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Ogólnie uważam, że był to dobry rok i tak go zapamiętam, a ten najlepszy mam nadzieję, że jeszcze przede mną...
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
To, że dopisuje mi zdrowie i optymizm.
Największa porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Jak wspominałem z 2010 roku mogę być raczej zadowolony.
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Dominacja Hiszpanii była wyraźna. Zarówno reprezentacja jak i Barcelona mimo porażki i braku zdobycia Ligi Mistrzów pokazała w drugim półroczu fantastyczną grę.
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Błaszczykowski. Ze względu na dobrą grę w klubie oraz reprezentacji gdzie odgrywa wiodąca rolę.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Messi.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Z Jagiellonią 1:0.
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Aby zdrowie zostało takie jakie jest. Także dalszy rozwój klubu oraz drużyny .
Paweł Bednarczyk - kierownik drużyny:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Z dużymi stresami i "uszczerbkiem na zdrowiu", ale bywały gorsze...
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
Utrzymanie z Arką w ekstraklasie.
Największa porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Dotyczą moich spraw osobistych, które nie potoczyły się tak jak bym sobie tego życzył.
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Arka i Barcelona.
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Trudno wybrać, ale chyba Obraniak.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Messi.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Najbardziej utkwił mi mecz wygrany z Piastem Gliwice 2:1. Drużyna zagrał wg. mnie kapitalnie z determinacją i wolą walki grając niemal godzinę w dziesięciu!
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Aby moje córeczki zdrowo rosły, a Arka dalej jesienią grała w ekstraklasie walcząc o wyższe cele niż w 2010 roku.
Maciej Szmatiuk - czołowy zawodnik Arki, nominowany na sportowca roku w plebiscycie Dziennika Bałtyckiego:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Mimo wielu rzeczy jakie się wydarzyły, mi jednoznacznie kojarzy się z utrzymaniem Arki i to w momencie kiedy mało było już osób które w to wierzyły.
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
Wywalczenie miejsca w podstawowym składzie zespołu zarówno wiosną jak i jesienią.
Największa porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Na szczęście nic takiego nie przeżyłem i oby tak dalej.
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Hiszpania. Ta reprezentacja gra niezwykle ciekawą piłkę, ładną dla oka, konsekwentną. Cała hiszpańska piłka mogła imponować.
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Kuba Błaszczykowski - gra dużo i rozwija się cały czas w dobrym kierunku. Ma już pewną pozycję i decyduje o wielu rzeczach na boisku w klubie i reprezentacji.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Messi - nawet gdyby zespół grał słabo on jest w stanie indywidualną akcją wyłożyć piłkę jak na tacy koledze, albo strzelić samemu. Taki zawodnik to marzenie każdego klubu.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Uważam, że dobry był ten z Jagiellonią, ale najlepszy z Koroną. Tu były bowiem nie tylko dobra gra i konsekwencja, ale emocje , wiele sytuacji podbramkowych, to co kibice lubią najbardziej. Po takich meczach na pewno jest co wspominać i zapadają w pamięci, a o to w tej grze chodzi.
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Zdrowie i szczęście dla mnie i moich bliskich. To jest niezastąpione. Trzeba to mieć, aby móc marzyć o innych rzeczach. Na pewno grać jak najlepiej i dalej się rozwijać piłkarsko.
pytał: tomryb.
Przy okazji ŻYCZYMY WSZYSTKIM KIBICOM JAK NAJWIĘCEJ RADOŚCI Z GRY NASZEGO ZESPOŁU W 2011 ROKU!!!
Andrzej Czyżniewski - dyrektor sportowy Arki:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Mimo tego, że żyję głównie piłką to trudno uciec od wszystkich tragedii jakie spotkały nas w tym roku. Powodzie, katastrofa smoleńska, o tym nie da się zapomnieć tak szybko.
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
To, że dalej pracuję w Arce Gdynia.
Największa osobista porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Miejsce zajęte przez Arkę po rundzie jesiennej. Traktuję to osobiście i emocjonalnie. Jest to co prawda dopiero połowa drogi, ale boli mnie to najbardziej...
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Byłem i będę zawsze kibicem Brazylii. To jak grają, jak są wyszkoleni zawsze mi imponuje. No i barwy mają podobne do naszych...
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Polski piłkarz..., to pytanie mnie zabija... Mimo wszystko pozostanę wierny pozycji na jakiej grałem. Uważam, że jeśli Jerzy Dudek cały czas pozostaje w kadrze takiego klubu jak Real Madryt oznacza, że ma klasę i cały czas jest gotowy do gry na najwyższym poziomie.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Z bramkarzy Buffon i nie będę oryginalny mówiąc, że Messi. Uważam, że ostatniego słowa nie powiedział Luka Modrić.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Nie mogłem być wtedy osobiście na tym meczu, ale oglądałem go w internecie i uważam, że ten z Jagiellonią 1:0.
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Trudno mowić o prywatnych marzeniach, a te związane z pracą związane są z Arką. Chciałbym abyśmy zakończyli sezon w górnej połowie tabeli. Wtedy byłbym najszczęśliwszy na świecie.
Dariusz Pasieka - trener Arki:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Ogólnie uważam, że był to dobry rok i tak go zapamiętam, a ten najlepszy mam nadzieję, że jeszcze przede mną...
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
To, że dopisuje mi zdrowie i optymizm.
Największa porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Jak wspominałem z 2010 roku mogę być raczej zadowolony.
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Dominacja Hiszpanii była wyraźna. Zarówno reprezentacja jak i Barcelona mimo porażki i braku zdobycia Ligi Mistrzów pokazała w drugim półroczu fantastyczną grę.
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Błaszczykowski. Ze względu na dobrą grę w klubie oraz reprezentacji gdzie odgrywa wiodąca rolę.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Messi.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Z Jagiellonią 1:0.
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Aby zdrowie zostało takie jakie jest. Także dalszy rozwój klubu oraz drużyny .
Paweł Bednarczyk - kierownik drużyny:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Z dużymi stresami i "uszczerbkiem na zdrowiu", ale bywały gorsze...
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
Utrzymanie z Arką w ekstraklasie.
Największa porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Dotyczą moich spraw osobistych, które nie potoczyły się tak jak bym sobie tego życzył.
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Arka i Barcelona.
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Trudno wybrać, ale chyba Obraniak.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Messi.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Najbardziej utkwił mi mecz wygrany z Piastem Gliwice 2:1. Drużyna zagrał wg. mnie kapitalnie z determinacją i wolą walki grając niemal godzinę w dziesięciu!
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Aby moje córeczki zdrowo rosły, a Arka dalej jesienią grała w ekstraklasie walcząc o wyższe cele niż w 2010 roku.
Maciej Szmatiuk - czołowy zawodnik Arki, nominowany na sportowca roku w plebiscycie Dziennika Bałtyckiego:
2010 rok kojarzyć mi się będzie najbardziej:
Mimo wielu rzeczy jakie się wydarzyły, mi jednoznacznie kojarzy się z utrzymaniem Arki i to w momencie kiedy mało było już osób które w to wierzyły.
W 2010 roku za największy swój sukces uznaję:
Wywalczenie miejsca w podstawowym składzie zespołu zarówno wiosną jak i jesienią.
Największa porażka, rozczarowanie 2010 roku:
Na szczęście nic takiego nie przeżyłem i oby tak dalej.
Drużyna, która grała najlepszy futbol w 2010 roku to:
Hiszpania. Ta reprezentacja gra niezwykle ciekawą piłkę, ładną dla oka, konsekwentną. Cała hiszpańska piłka mogła imponować.
Najlepszy polski piłkarz 2010 roku:
Kuba Błaszczykowski - gra dużo i rozwija się cały czas w dobrym kierunku. Ma już pewną pozycję i decyduje o wielu rzeczach na boisku w klubie i reprezentacji.
Najlepszy zawodnik na świecie:
Messi - nawet gdyby zespół grał słabo on jest w stanie indywidualną akcją wyłożyć piłkę jak na tacy koledze, albo strzelić samemu. Taki zawodnik to marzenie każdego klubu.
Najlepszy mecz Arki w 2010 roku:
Uważam, że dobry był ten z Jagiellonią, ale najlepszy z Koroną. Tu były bowiem nie tylko dobra gra i konsekwencja, ale emocje , wiele sytuacji podbramkowych, to co kibice lubią najbardziej. Po takich meczach na pewno jest co wspominać i zapadają w pamięci, a o to w tej grze chodzi.
Największe moje marzenie na 2011 rok:
Zdrowie i szczęście dla mnie i moich bliskich. To jest niezastąpione. Trzeba to mieć, aby móc marzyć o innych rzeczach. Na pewno grać jak najlepiej i dalej się rozwijać piłkarsko.
pytał: tomryb.
Copyright Arka Gdynia |