TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

02.12.2010

Dlaczego polska liga musi grać zimą? (FutbolNews.pl)

Srogi mróz za oknami sprawia, że dyskusja o terminach Ekstraklasy staje się coraz bardziej gorąca. Przybywa głosów za tym, by wydłużyć rundę wiosenną na czerwiec. - To niemożliwe z wielu przyczyn - tłumaczy Adrian Skubis, rzecznik Ekstraklasa SA.

- Do tego, by zakończyć rozgrywki w maju, obliguje nas FIFA. 1, 3 i 7 czerwiec to terminy zarezerwowane na potrzeby reprezentacji - tłumaczy Skubis. - Poza tym UEFA obliguje kraje, by zgłaszały drużyny do pucharów do 1 czerwca. Tym samym liga musi zakończyć się do tego dnia. Te dwa argumenty sprawiają, że niemożliwe jest, abyśmy kontynuowali rozgrywki w czerwcu - przyznaje Skubis.

Rzecznik Ekstraklasy podaje również inne przyczyny, m.in. to, że polskie kluby rozpoczynają przygodę w pucharach właśnie w czerwcu, tymczasem wtedy trwałby stary sezon. Do tego dochodzi pogoda. - Ostatnie lata pokazują, że luty jest bardziej mroźny niż grudzień. Dlatego nie zaczynamy rundy wiosennej wcześniej, kosztem skrócenia rundy jesiennej. Praktyka pokazuje, że mamy problemy z inauguracją wiosny (mecze są przekładane), a podobnych kłopotów nie mieliśmy w grudniu - tłumaczy.

Skubis twierdzi, że w Niemczech temperatury sięgają minus szesnastu stopni, a nie toczy się debata o innym terminarzu. Ale zgadza się, że głównym problemem wciąż jest odpowiednia infrastruktura. - Jej brak to główny problem - mówi. - A my terminarz musimy dopasować również do tych, którzy jej jeszcze nie posiadają.


Skubis tłumaczy również, dlaczego liga nie może grać zbyt często w środku tygodnia. - To kwestia ogólnika UEFA numer 39. Żadne mecze lig zawodowych nie mogą być rozgrywane w dni Ligi Mistrzów czy Ligi Europy. W ten sposób UEFA chroni swój produkt. Do tego dochodzą terminy na Puchar Polski i reprezentację. A przecież musimy zostawić sobie wolne dni w przypadku załamania pogody w weekend, by mieć możliwość przekładania meczów - przyznaje. Powoływanie się na przykład ligi francuskiej, która grała w dni europejskich pucharów, według niego nie ma sensu. - We Francji była konieczność odwołania spotkań weekendowych ze względu na pogodę. Władze tamtejszej ligi zwróciły się oficjalnie do UEFA o możliwość rozegrania spotkań w specjalnym terminie - przypomina. - Ale takie praktyki nie są normą.

FutbolNews.pl







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia