Aktualności
28.11.2010
ME: Remis Arki ze Śląskiem
W meczu 15. kolejki rozgrywek Młodej Ekstraklasy Arka Gdynia zremisowała ze Śląskiem Wrocław 1:1 (1:0). Nasi piłkarze prowadzili po bramce Mateusza Kuzimskiego w 14. minucie. Gospodarze wyrównali w 90. minucie za sprawą Rafała Menzla. W 16 rozegranych na jesień meczach żółto-niebiescy zdobyli 21 punktów.
15. kolejka Młodej Ekstraklasy
Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 1:1 (0:1)
Bramki: Rafał Menzel 90 - Mateusz Kuzimski 14
Śląsk: Krzysztof Korny (47 Wojciech Kaczmarek) - Dawid Abramowicz, Robert Menzel, Adrian Nowiński, Marcin Straszewski - Piotr Ćwielong (46 Michał Nowak), Paweł Garyga, Łukasz Madej (46 Mariusz Pawelec), Krzysztof Michalski, Marek Milczarek - Remigiusz Jezierski (46 Rafał Miazgowski, 62 Rafał Sikorski).
Arka: Michał Szromnik - Tomasz Mokwa, Bartosz Brodziński, Krzysztof Kleser, Paweł Wojowski (78 Adrian Liberacki ) - Adam Bębenek (46 Adrian Seweryn), Damian Rysiewski, Mateusz Kuzimski (71 Kamil Patelczyk), Sebastian Bartlewski (86 Paweł Brzuzy ), Mateusz Dąbrowski (46 Kewin Wesołowski) - Mateusz Szwoch.
Żółte kartki: Szwoch, Wojowski.
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Widzów: 30.
Spotkanie toczone było w trudnych warunkach, boisko pokryte było śniegiem, co miało wpływ na tempo meczu. Pierwsze groźne sytuacje stworzył Śląsk. W 7. minucie akcję wrocławian strzałem wykończył Krzysztof Michalski, ale na posterunku był Michał Szromnik, który pewnie złapał piłkę. W 11. minucie arkowcy objęli prowadzenie. Piłkę przed polem karnym dostał Mateusz Kuzimski, ładnie się obrócił i technicznym strzałem zmusił do kapitulacji Krzysztofa Kornego.
Bramka podrażniła WKS. W 20. minucie akcję przeprowadzili dwaj zawodnicy z ekstraklasową przeszłością. Remigiusz Jezierski rozegrał piłkę z Piotrem Ćwielongiem, ale strzał tego pierwszego został zablokowany przez obrońców. Ci dwaj piłkarze najbardziej absorbowali gdyńskich obrońców w pierwszej połowie, ale ich akcjom brakowało wykończenia. W 45. minucie na uderzenie z ostrego kąta z rzutu wolnego zdecydował się Damian Rysiewski, ale Korny nie dał się zaskoczyć.
W drugiej połowie piłkarze wciąż razili niedokładnością. Z upływem czasu wzrastała jednak przewaga gospodarzy, którzy dążyli do wyrównania. W ostatnich sekundach meczu gracze Śląska przeprowadzili prawdziwy szturm na bramkę Arki. Najpierw w 89. minucie po dośrodkowaniu Dawida Abramowicza doszło do zamieszania w polu karnym Arki, w wyniku którego piłka wyszła przed "szesnastkę" do Rafała Sikorskiego, ale jego strzał minął bramkę Arki. W 90. minucie po wrzutce Sikorskiego głową nie do obrony uderzył Rafał Menzel i dał Śląskowi wyrównanie. Gospodarze mogli spotkanie nawet wygrać. W doliczonym czasie gry Menzel minął Michała Szromnika i strzelił do pustej bramki. Futbolówkę zdołali jednak wybić obrońcy Arki.
15. kolejka Młodej Ekstraklasy
Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 1:1 (0:1)
Bramki: Rafał Menzel 90 - Mateusz Kuzimski 14
Śląsk: Krzysztof Korny (47 Wojciech Kaczmarek) - Dawid Abramowicz, Robert Menzel, Adrian Nowiński, Marcin Straszewski - Piotr Ćwielong (46 Michał Nowak), Paweł Garyga, Łukasz Madej (46 Mariusz Pawelec), Krzysztof Michalski, Marek Milczarek - Remigiusz Jezierski (46 Rafał Miazgowski, 62 Rafał Sikorski).
Arka: Michał Szromnik - Tomasz Mokwa, Bartosz Brodziński, Krzysztof Kleser, Paweł Wojowski (78 Adrian Liberacki ) - Adam Bębenek (46 Adrian Seweryn), Damian Rysiewski, Mateusz Kuzimski (71 Kamil Patelczyk), Sebastian Bartlewski (86 Paweł Brzuzy ), Mateusz Dąbrowski (46 Kewin Wesołowski) - Mateusz Szwoch.
Żółte kartki: Szwoch, Wojowski.
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Widzów: 30.
Spotkanie toczone było w trudnych warunkach, boisko pokryte było śniegiem, co miało wpływ na tempo meczu. Pierwsze groźne sytuacje stworzył Śląsk. W 7. minucie akcję wrocławian strzałem wykończył Krzysztof Michalski, ale na posterunku był Michał Szromnik, który pewnie złapał piłkę. W 11. minucie arkowcy objęli prowadzenie. Piłkę przed polem karnym dostał Mateusz Kuzimski, ładnie się obrócił i technicznym strzałem zmusił do kapitulacji Krzysztofa Kornego.
Bramka podrażniła WKS. W 20. minucie akcję przeprowadzili dwaj zawodnicy z ekstraklasową przeszłością. Remigiusz Jezierski rozegrał piłkę z Piotrem Ćwielongiem, ale strzał tego pierwszego został zablokowany przez obrońców. Ci dwaj piłkarze najbardziej absorbowali gdyńskich obrońców w pierwszej połowie, ale ich akcjom brakowało wykończenia. W 45. minucie na uderzenie z ostrego kąta z rzutu wolnego zdecydował się Damian Rysiewski, ale Korny nie dał się zaskoczyć.
W drugiej połowie piłkarze wciąż razili niedokładnością. Z upływem czasu wzrastała jednak przewaga gospodarzy, którzy dążyli do wyrównania. W ostatnich sekundach meczu gracze Śląska przeprowadzili prawdziwy szturm na bramkę Arki. Najpierw w 89. minucie po dośrodkowaniu Dawida Abramowicza doszło do zamieszania w polu karnym Arki, w wyniku którego piłka wyszła przed "szesnastkę" do Rafała Sikorskiego, ale jego strzał minął bramkę Arki. W 90. minucie po wrzutce Sikorskiego głową nie do obrony uderzył Rafał Menzel i dał Śląskowi wyrównanie. Gospodarze mogli spotkanie nawet wygrać. W doliczonym czasie gry Menzel minął Michała Szromnika i strzelił do pustej bramki. Futbolówkę zdołali jednak wybić obrońcy Arki.
Copyright Arka Gdynia |