Aktualności
30.10.2010
Arkowcy w drodze na mecz z Ruchem. 'Żołnierz' w kadrze.
W trudnej sytuacji kadrowej przebiegały przygotowania arkowców do meczu 11 kolejki z Ruchem w Chorzowie. Pauza za kartki Miro Bożoka i Marcina Budzińskiego, operacja Denisa Glaviny poszkodowanego w meczu z Bełchatowem, niewyleczona kontuzja Piotra Robakowskiego.
W kilku treningach z powodu przeziębienia nie brał udziału Emil Noll. Na szczęście wrócił do składu i zajęć Robert Bednarek. Bólu głowy trenerowi Dariuszowi Pasiece więc nie brakowało, ale mamy nadzieję, że także dodatkowa obserwacja Ruchu w Olsztynie w meczu pucharowym pozwoli wywalczyć w tej sytuacji punkty.
Sam trener nie ukrywał, że nie jest to jeszcze sytuacja wyjątkowa i należy sobie radzić grając tymi zawodnikami, których ma się do dyspozycji:
Każdego przeciwnika zawsze analizujemy podobnie i ustalamy "pod niego" koncepcje gry. Koncentrujemy się jednak na naszej grze i mamy nadzieję, że jakieś punkty z Chorzowa przywieziemy. Pauzy za kartki są normalną rzeczą w futbolu, żałuję jedynie kartki Miro Bożoka, bo uważam że ona była niepotrzebna.
Do kadry meczowej trener postanowił włączyć 17 letniego Krystiana Żołnierewicza, biorącego wcześniej kilkakrotnie udział w zajęciach pierwszego zespołu. Dlatego nie czuje on wyjątkowej tremy przed tym wyjazdem:
Wczoraj dowiedziałem się jedynie, że mam przyjechać na poranny rozruch i być przygotowanym na ewentualny wyjazd. Dziś wiem, że jadę, ale nie mam wyjątkowych emocji. Po to się trenuje, żeby na takie sytuacje być przygotowanym. Miałem okazję trenować już z drużyną, więc nie czuję się tu jakoś "obco". - zapewnił "Żołnierz".
Z drużyną wyjechali Adrian Sulima i Paweł Czoska mówiący nam wcześniej o swoich oczekiwaniach dotyczących ewentualnej gry przeciwko Ruchowi. ROZMOWA Z NIMI TUTAJ
W kadrze po przerwie związanej z kontuzją znalazł się Robert Bednarek:
Cieszę się, że zacząłem normalnie funkcjonować. Okres kontuzji jest zawsze męczący. Jestem w końcu zdrowy, a co do gry to decyzje podejmuje trener. Z każdym dniem czuję się coraz lepiej i dochodzę do lepszej dyspozycji.
Optymistą przed wyjazdem był Tadas Labukas, który jak wiemy potrafi pozytywnie "zaskoczyć" i liczymy, że może także w Chorzowie przeprowadzi skuteczną akcję.
Nie ważne jak, ale najważniejsze żeby strzelić. Nie jedziemy tam po jeden punkt, ale po trzy!. - stwierdził optymistycznie Tadas.
Do Chorzowa wyjechali:
Bramkarze
33 Norbert Witkowski
39 Hieronim Zoch
Obrońcy
2 Ante Rozic
8 Michał Płotka
20 Emil Noll
22 Marciano Bruma
23 Maciej Szmatiuk
28 Krystian Żołnierewicz
29 Robert Bednarek
37 Wojciech Wilczyński
Pomocnicy
7 Paweł Zawistowski
25 Filip Burkhardt
31 Paweł Czoska
32 Adrian Sulima
Napastnicy
11 Tadas Labukas
21 Joseph Mawaye
26 Rafał Siemaszko
27 Mirko Ivanovski
Na treningu przed wyjazdem po rozgrzewce i koordynacji ruchowej odbyły się ćwiczenia szybkościowe, potem oglądaliśmy akcje oskrzydlające kończone dośrodkowaniami.
Następnie odbyła się gra wewnętrzna zakończona serią rzutów karnych (pamiętamy że w Chorzowie w ub. sezonie Arka nie strzeliła karnego...) Ich wykonawcami byli Tadas Labukas, Filip Burkhardt i Paweł Zawistowski.
tomryb
W kilku treningach z powodu przeziębienia nie brał udziału Emil Noll. Na szczęście wrócił do składu i zajęć Robert Bednarek. Bólu głowy trenerowi Dariuszowi Pasiece więc nie brakowało, ale mamy nadzieję, że także dodatkowa obserwacja Ruchu w Olsztynie w meczu pucharowym pozwoli wywalczyć w tej sytuacji punkty.
Sam trener nie ukrywał, że nie jest to jeszcze sytuacja wyjątkowa i należy sobie radzić grając tymi zawodnikami, których ma się do dyspozycji:
Każdego przeciwnika zawsze analizujemy podobnie i ustalamy "pod niego" koncepcje gry. Koncentrujemy się jednak na naszej grze i mamy nadzieję, że jakieś punkty z Chorzowa przywieziemy. Pauzy za kartki są normalną rzeczą w futbolu, żałuję jedynie kartki Miro Bożoka, bo uważam że ona była niepotrzebna.
Do kadry meczowej trener postanowił włączyć 17 letniego Krystiana Żołnierewicza, biorącego wcześniej kilkakrotnie udział w zajęciach pierwszego zespołu. Dlatego nie czuje on wyjątkowej tremy przed tym wyjazdem:
Wczoraj dowiedziałem się jedynie, że mam przyjechać na poranny rozruch i być przygotowanym na ewentualny wyjazd. Dziś wiem, że jadę, ale nie mam wyjątkowych emocji. Po to się trenuje, żeby na takie sytuacje być przygotowanym. Miałem okazję trenować już z drużyną, więc nie czuję się tu jakoś "obco". - zapewnił "Żołnierz".
Z drużyną wyjechali Adrian Sulima i Paweł Czoska mówiący nam wcześniej o swoich oczekiwaniach dotyczących ewentualnej gry przeciwko Ruchowi. ROZMOWA Z NIMI TUTAJ
W kadrze po przerwie związanej z kontuzją znalazł się Robert Bednarek:
Cieszę się, że zacząłem normalnie funkcjonować. Okres kontuzji jest zawsze męczący. Jestem w końcu zdrowy, a co do gry to decyzje podejmuje trener. Z każdym dniem czuję się coraz lepiej i dochodzę do lepszej dyspozycji.
Optymistą przed wyjazdem był Tadas Labukas, który jak wiemy potrafi pozytywnie "zaskoczyć" i liczymy, że może także w Chorzowie przeprowadzi skuteczną akcję.
Nie ważne jak, ale najważniejsze żeby strzelić. Nie jedziemy tam po jeden punkt, ale po trzy!. - stwierdził optymistycznie Tadas.
Do Chorzowa wyjechali:
Bramkarze
33 Norbert Witkowski
39 Hieronim Zoch
Obrońcy
2 Ante Rozic
8 Michał Płotka
20 Emil Noll
22 Marciano Bruma
23 Maciej Szmatiuk
28 Krystian Żołnierewicz
29 Robert Bednarek
37 Wojciech Wilczyński
Pomocnicy
7 Paweł Zawistowski
25 Filip Burkhardt
31 Paweł Czoska
32 Adrian Sulima
Napastnicy
11 Tadas Labukas
21 Joseph Mawaye
26 Rafał Siemaszko
27 Mirko Ivanovski
Na treningu przed wyjazdem po rozgrzewce i koordynacji ruchowej odbyły się ćwiczenia szybkościowe, potem oglądaliśmy akcje oskrzydlające kończone dośrodkowaniami.
Następnie odbyła się gra wewnętrzna zakończona serią rzutów karnych (pamiętamy że w Chorzowie w ub. sezonie Arka nie strzeliła karnego...) Ich wykonawcami byli Tadas Labukas, Filip Burkhardt i Paweł Zawistowski.
tomryb
Copyright Arka Gdynia |