Młoda Ekstraklasa - pod tą nazwą mają od przyszłego sezonu ruszyć ogólnopolskie rozgrywki drużyn młodzieżowych dla zawodników od 19 do 21 lat wzorowane na ligach włoskiej i holenderskiej.

W Młodej Ekstraklasie swoje zespoły wystawiałyby te kluby, które rywalizuję w Orange Ekstraklasie. Kalendarze obu lig pokrywałyby się ze sobą, ale inni byliby gospodarze spotkań. - Przykładowo gdy w danej kolejce spotkają się pierwsze zespoły Wisły Kraków i Legii Warszawa, to na drugi dzień w Warszawie grałyby zespoły młodzieżowe. Chcemy, by ich mecze były rozgrywane na głównych boiskach - tłumaczy Marcin Stefański z Ekstraklasy SA. - Takie rozgrywki mają być szansą dla zawodników, którzy kończą wiek juniora, a na razie nie mają szans trafić do pierwszej drużyny. Nie będą musieli tak jak teraz tułać się gdzieś po trzecich czy czwartych ligach. Dostaną jeszcze dwa lata, by się pokazać.

Jerzy Kopa, prezes ds. sportowych Dyskobolii Grodzisk, który jest jednym z autorów projektu, dodaje: - Młodzi ludzie różnie podchodzą do swojej przygody z piłką. Niektórzy mniej się uczą, by więcej trenować. Inni odwrotnie. Te rozgrywki mają pomóc im wyrównać szanse.

Stefański zaznacza, że Młoda Ekstraklasa nie będzie walką o mistrzostwo Polski. - Cel jest przede wszystkim szkoleniowy. Jeśli młody zespół wygra rywalizację, a seniorzy spadną z ligi, to on też nie zagra w następnym sezonie w Młodej Ekstraklasie - tłumaczy Stefański.

- To będzie przygotowanie młodych ludzi do dorosłej piłki. Pojadą na mecz autokarem, będą spali w hotelu, odpowiednio się odżywiali - mówi Kopa. Właśnie organizacja meczów i wyjazdów jest podstawowym mankamentem projektu, bo obciąża budżety klubowe. Dlatego Ekstraklasa prowadzi zaawansowane rozmowy z firmą, która miałaby zostać sponsorem rozgrywek.

- Kluby bardzo zapaliły się do pomysłu. Pytają nawet, czy będzie można zlikwidować rezerwy, bo te kluby utrzymują je głównie dla zawodników do 21 lat, i czy w Młodej Ekstraklasie mogliby zagrać sporadycznie zawodnicy, którzy wracają po kontuzjach - zapewnia Stefański.

Do połowy stycznia przyszłego roku ma być gotowy regulamin rozgrywek Młodej Ekstraklasy, tak by w trakcie rundy wiosennej kluby mogły się już przygotować do ich inauguracji. - Wierzymy, że przyciągnie ona najzdolniejszą młodzież z całej Polski do klubów ekstraklasy i przyczyni się do rozwoju piłkarstwa młodzieżowego - kończy Kopa.