Aktualności
24.09.2010
Jutro mecz z Cracovią. Szromnik za Zocha.
Dziś po południu nasz zespół trenował na jednym z krakowskich boisk. Oprócz pokazania aktualnej dyspozycji naszej kadry miał wykazać w jakim stopniu do gry w sobotę może być brany pod uwagę Maciej Szmatiuk.
Maciek rozpoczął zajęcia od rozbiegania, lecz w miarę upływu czasu przy ćwiczeniach z piłką ból wrócił i nie było dalej sensu "testować" granic swojej odporności, mogąc pogorszyć sytuację. Maćkowi pozostanie więc kibicowanie kolegom, a po powrocie zostaną przeprowadzone kolejne badania określające stopień urazu.
Także Hirek Zoch odbył jedynie lekki trening biegowy, ale obecność Michała Szromnika, który został powołany i dojechał dziś rano do zespołu nie podziałała na tyle ozdrowieńczo, aby mógł być jutro nawet na ławce reerwowych.
W nieco lepszej kondycji był dziś Filip Burkhardt, który dochodzi do siebie po mocnym stłuczeniu. Jak przekazał nam Marek Gaduła - koordynator sztabu medycznego Filip jeszcze dziś nie trenował, pokazał się bowiem spory krwiak, ale kolejne dni powinny przynieść zdecydowana poprawę zakresu wykonywanych ćwiczeń.
Tak więc Arka powalczy na nowym stadionie Cracovii o punkty i pierwszą bramkę w lidze na wyjeździe w tym sezonie, w nieco osłabionym zestawieniu (kontuzjowany jest pozostający w Gdyni Robert Bednarek).
O meczu Krakowie rozmawialiśmy z kapitanem zespołu Norbertem Witkowskim. Wywiad dostępny jest TUTAJ.
tryb
Maciek rozpoczął zajęcia od rozbiegania, lecz w miarę upływu czasu przy ćwiczeniach z piłką ból wrócił i nie było dalej sensu "testować" granic swojej odporności, mogąc pogorszyć sytuację. Maćkowi pozostanie więc kibicowanie kolegom, a po powrocie zostaną przeprowadzone kolejne badania określające stopień urazu.
Także Hirek Zoch odbył jedynie lekki trening biegowy, ale obecność Michała Szromnika, który został powołany i dojechał dziś rano do zespołu nie podziałała na tyle ozdrowieńczo, aby mógł być jutro nawet na ławce reerwowych.
W nieco lepszej kondycji był dziś Filip Burkhardt, który dochodzi do siebie po mocnym stłuczeniu. Jak przekazał nam Marek Gaduła - koordynator sztabu medycznego Filip jeszcze dziś nie trenował, pokazał się bowiem spory krwiak, ale kolejne dni powinny przynieść zdecydowana poprawę zakresu wykonywanych ćwiczeń.
Tak więc Arka powalczy na nowym stadionie Cracovii o punkty i pierwszą bramkę w lidze na wyjeździe w tym sezonie, w nieco osłabionym zestawieniu (kontuzjowany jest pozostający w Gdyni Robert Bednarek).
O meczu Krakowie rozmawialiśmy z kapitanem zespołu Norbertem Witkowskim. Wywiad dostępny jest TUTAJ.
tryb
Copyright Arka Gdynia |