Arka Gdynia zremisowała 1:1 (0:1) z Jagiellonią Białystok w meczu szóstej kolejki rozgrywek Młodej Ekstraklasy. Rywale objęli prowadzenie w 16. minucie za sprawą Bartłomieja Dołubizny. Arka wyrównała w 69. po golu Giovanniego Duarte. W sześciu dotychczasowych meczach żółto-niebiescy zdobyli siedem punktów.

6. kolejka Młodej Ekstraklasy
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia 1:1 (1:0)
Bramki: Bartłomiej Dołubizna 16 - Giovanni Duarte 69

Jagiellonia: Piotr Lipka - Krzysztof Hus, Bartosz Soczyński, Piotr Józefiak, Bartłomiej Dołubizna (46 Grzegorz Arłukowicz), Damian Tofil, Łukasz Bogusławski (75 Andrzej Jakimczuk), Piotr Murawski, Michał Steć (75 Przemysław Jastrzębski), Jan Pawłowski, Kamil Zapolnik (62 Rafał Kalinowski).

Arka:: Michał Szromnik - Tomasz Mokwa, Piotr Robakowski, Krystian Żołnierewicz, Bartosz Brodziński - Kamil Patelczyk (46 Paweł Brzuzy), Paweł Czoska, Damian Rysiewski (86 Grzegorz Króll), Mateusz Szwoch (79 Marek Paprocki), Mateusz Dąbrowski (58 Adam Bębenek) - Giovanni Duarte.

Widzów: 250.

Żółto-niebiescy od początku zaatakowali rywali. W 3. minucie groźnie głową strzelał Giovanni Duarte, ale skuteczną interwencją popisał się bramkarz Jagiellonii Piotr Lipka. W 10. minucie w pole karne wbiegł Bartosz Brodziński, jednak jego strzał także został zatrzymany przez bramkarza gospodarzy. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 16. minucie, gdy w pole karne Arki wszedł Bartłomiej Dołubizna i mocnym strzałem zdobył prowadzenie dla Jagiellonii.

Bramka wprowadziła zamieszanie w szeregi gdynian, którzy na pewien czas oddali inicjatywę rywalom. W 21. minucie prowadzenie Jagiellonii mógł podwyższyć Jan Pawłowski, który po wrzutce z rzutu wolnego wygrał pojedynek z Michałem Szromnikiem, ale piłkę wybili obrońcy. Po przerwie znów zaznaczyła się przewaga Arki. Wyrównać mógł w 54. minucie Paweł Brzuzy, ale jego strzał po indywidualnej akcji był niecelny. W końcu w 69. minucie po wymianie kilku podań w bliskiej odległości bramki Jagiellonii piłka trafiła do Duarte, który zapewnił Arce wyrównanie.

W ostatnich minutach przewaga Arki jeszcze się nasiliła. Obrońcy Jagiellonii zupełnie nie umieli sobie poradzić z Duarte, który kilkakrotnie szarżował w ich polu karnym. Niestety żadnej z akcji nie udało mu się zakończyć skutecznym strzałem.

Był to nasz najlepszy mecz w tym sezonie. Pozostał niedosyt, że wracamy z jednym punktem, bo byliśmy drużyną lepszą. Praktycznie przez cały mecz dominowaliśmy, z wyjątkiem krótkiego fragmentu pierwszej połowy. Mieliśmy cztery-pięć sytuacji bramkowych - zawodziła skuteczność i dobrze spisał bramkarz rywali. Dobrze wypadli Paweł Czoska i Giovani Duarte, którzy na co dzień trenują z pierwszą drużyną. Wyróżnili się także Piotr Robakowski i Mateusz Szwoch. Reszta dostroiła się do poziomu tych zawodników. Duarte robi ciągłe postępy i w najbliższym czasie powinien zacząć się już pojawiać w składzie pierwszej drużyny - powiedział po meczu trener Dariusz Mierzejewski.