Gruntowna przebudowa drużyny, która nastąpiła w Arce w przerwie letniej, ma zaowocować tym, że najbliższy sezon będzie pierwszym spokojnym od siedmiu lat. Gdynianie, w nowych strojach i w nowym składzie mają pokusić się o miejsce w środku tabeli. Takie przynajmniej oczekiwania płynęły z ust włodarzy klubu i piłkarzy podczas oficjalnej prezentacji żółto-niebieskich, która tym razem miała miejsce w plażowo-wodnej scenerii.

Póki co w pierwszej drużynie Arki jest 23 piłkarzy. W niedzielę na oficjalną prezentację, która odbyła się na gdyńskiej plaży, zawodnicy zostali dowiezieni drogą wodną, łodziami motorowymi, a Dariusz Pasieka przypłynął na skuterze wodnym.

- Mamy nadzieje, iż będzie to drużyna na miarę oczekiwań, że odniesie więcej zwycięstw niż to miało miejsce w ostatnim sezonie - mówił Witold Nowak, przewodniczący Rady Nadzorczej Arki zanim jeszcze piłkarze zajęli miejsca na ustawionych w... wodzie podestach.

W sezonie 2010/11 gdyńscy piłkarze zagrają w strojach z nowej kolekcji Boca firmy Jako. Podstawowy komplet jest niebieski z żółtą falą oraz oznaczeniami w tym drugim kolorze numeru oraz głównych sponsorów drużyny (Polnord, Gdynia). Natomiast wyjazdowe trykoty mają białą barwę z zaznaczoną falą, numerem i emblematami sponsorów w kolorze czarnym.

Szkoleniowiec żółto-niebieskich, który we wtorek będzie obchodzić 45. rocznice urodzin, publicznie nie składał deklaracji odnośnie całego sezonu, a odniósł się tylko do jednego rywala.

- Liczę, że z tą ekipą, którą zmontowaliśmy latem w klubie, uda się zrobić wszystko, aby być górą w derbach Trójmiasta - mówił do kibiców trener Pasieka.

O tym, że Arka z przełomu lipca i sierpnia pod względem piłkarskim jest lepsza od tej z maja jest przekonany Czesław Boguszewicz.

- Dział skautingu przeprowadził rzetelną selekcję zawodników. Ci co zostali zakontraktowani, gwarantują podniesienie jakości gry - zapewniał trener gdynian z 1979 roku, kiedy arkowcy zdobywali Puchar Polski, a obecnie szef skautingu w klubie.

Od konkretnych obietnic wstrzymywał się zaś Andrzej Czyżniewski.

- Wiem, że przy takich okazjach łatwo jest składać optymistyczne deklaracje. Powiem jednak inaczej... Będę szczęśliwy, gdy ciężka praca wielu osób w klubie, przyniesie sukcesy, z których wszyscy będziemy się radować - dyplomatycznie obwieścił dyrektor sportowy Arki.

Również bez obietnic było krótkie wystąpienie w imieniu drużyny Norberta Witkowskiego, który wolał raczej mówić o oczekiwaniach względem... kibiców niż aspiracjach zespołu.

- Liczymy na doping i tak dobrą atmosferę przez cały sezon, jaka jest dzisiaj - powiedział do kibiców bramkarz, który jest obecnie piłkarzem o najdłuższym stażu w pierwszej drużynie Arki, gdyż gra w niej od lata 2005 roku.

Popularny "Witek" przejął to miano od Dariusza Ulanowskiego, którego podczas prezentacji uroczyście pożegnano jako piłkarza Arki. 39-letni pomocnik, grając w gdyńskiej drużynie nieprzerwanie od 1994 roku, rozegrał w niej 422 oficjalne mecze. Jak już informowaliśmy od sierpnia popularny "Uli" ma pomagać w prowadzeniu drużyny juniorów starszych Arki trenerowi Robertowi Wilczyńskiemu.

W przyszłość wybiegał Marek Stępa. Dla władz Gdyni obecnie najważniejszą inwestycją sportową jest dokończenie budowy stadionu piłkarskiego.

- Budujemy żółto-niebieski, miejski stadion - obwieścił wiceprezydent miasta.

- Na nowym obiekcie warunki gry i oglądania meczów będą dużo lepsze niż miało to miejsce dotychczas. Liczę, że od wiosny 2011 roku czekają nas wspaniałe widowiska, ale musi być was co najmniej pięć razy więcej niż dzisiaj, bo do zapełnienia będzie 15-tysięczna widownia - przypomniał wiceprezydent Stępa.

Od wtorku Arka rozpocznie ostatni mikrocykl treningowy przed inauguracją sezonu, która nastąpi w wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków 8 sierpnia o godzinie 19.15. Do soboty trener Pasieka zaplanował jeszcze sześć jednostek treningowych.

Natomiast pierwszy raz o ligowe punkty w Gdyni żółto-niebiescy zagrają w trzeciej kolejce, 21 sierpnia o godzinie 20.15 z Górnikiem Zabrze.

Można oddać także głos w ankiecie: "O co grać będzie Arka w ekstraklasie w sezonie 2010/11"?

więcej: www.trojmiasto.pl