Przemysław Trytko, mimo wcześniejszych zapewnień klubu, opuszcza Arkę. - Jestem rozczarowany- nie ukrywa piłkarz.

Trytko był w Arce tylko na wypożyczeniu z Energie Cottbus. W Gdyni chcieli go jednak zatrzymać i wykupić z niemieckiej drużyny. Trener Dariusz Pasieka i inni pracownicy klubu z Gdyni nie mieli wątpliwości i mówili: "Przemek u nas zostaje". W piątek okazało się jednak, że kluby nie porozumiały się w sprawie transferu piłkarza, choć wcześniej wydawało się, że wszystko zostało już ustalone. Tak więc po 24 meczach w żółto-niebieskich barwach Trytko wraca do Niemiec. Z drużyną z Cottbus wiąże go jeszcze roczny kontrakt, ale piłkarz nie wyklucza, że po jego wypełnieniu wróci do Arki.

Z żółto-niebieskimi związał się za to umową 18-letni były piłkarz Chemika Bydgoszcz Damian Rysiewski, który jest pomocnikiem.

W Arce Rysiewskiemu towarzyszą dwaj inni młodzi piłkarze - Adrian Jurkowski (18 lat) i Michał Nawrot (20 lat) z Hutnika Kraków. Obaj są jednak tylko na testach.

Do sztabu Arki wrócił po dwóch latach Czesław Boguszewicz, który ostatnio był w klubie dyrektorem sportowym. Teraz, kiedy nowy kontrakt na tym stanowisku podpisał Andrzej Czyżniewski, Boguszewiczowi przypadła rola szefa skautingu. Obaj będą pracowali nad wzmocnieniami klubu.

Na piątkowych przedpołudniowych zajęciach zabrakło trenerów - Pasieki i Grzegorza Witta. Obaj udali się do siedziby Polskiego Związku Piłki Nożnej. Tam musieli przedłużyć swoje licencje trenerskie.

W sobotę gdynianie zagrają drugi sparing w sezonie przygotowawczym. O godz. 18 zmierzą się w Rumi z Orkanem. Spotkanie będzie okazją, aby trenerowi z dobrej strony pokazali się testowani zawodnicy. A poza Jurkowskim i Nawrotem są to: Rafał Siemaszko, Nikola Vasilić (serbski napastnik jest z Arką od początku okresu przygotowawczego), Mateusz Broź, Maciej Gostomski oraz Giovanni Vemba Duarte.

Klub zdecydowany jest podpisać kontrakty z Holendrem Marciano Brumą oraz Chorwatami Ante Roziciem i Denisem Glaviną, ale czeka na ostateczne wyniki testów medycznych tych piłkarzy.

md