TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

18.11.2006

Ostatni akt tej rundy

To już ostatnia okazja w tym roku, żeby zobaczyć Arkę w meczu o ligowe punkty, później pozostanie już tylko rywalizacja o Puchar Ekstraklasy. Do Gdyni przyjeżdża jedno z największych rozczarowań tego sezonu, jakim jest niewątpliwie Wisła Płock. Ta mająca solidne zaplecze finansowe i organizacyjne drużyna zaczęła rozgrywki z wysokiego „C”, bo od zwycięstwa z mistrzem Polski, Legią Warszawa, na jej boisku w meczu o Superpuchar Polski. Ligę zainaugurowała od nieprawdopodobnego w swoim przebiegu, ale jednak przegranego spotkania z Lechem 2:3 w Poznaniu, potem zremisowała w Kielcach z Koroną, a dwa tygodnie później pokonała Pogoń już na swoim obiekcie. Jak się jednak okazało, to był jedyny jak do tej pory sukces naszego sobotniego przeciwnika. Seria porażek, sporadycznie przerywana tylko remisami, spowodowała spadek na ostatnią pozycję w tabeli i zaledwie 9 „oczek” na koncie. Teoretycznie więc przed Arką powinno stać chyba najłatwiejsze zadanie tej jesieni, ale trener Stawowy przestrzega swoich piłkarzy przed takim stawianiem sprawy. - Ostatnie miejsce może mylić i niepotrzebnie uspokoić. Nie wiem, co się dzieje w Płocku, pewnie chodzi o jakiś problem wewnątrz drużyny, ale piłkarsko ten zespół nie jest najsłabszy w lidze - przyznał „Gazecie Wyborczej” gdyński szkoleniowiec. Na obecną sytuację płocczan ma z pewnością wpływ nieobecność lidera Wisły, a zarazem jej najskuteczniejszego zawodnika, Pawła Sobczaka, któremu doskwiera kontuzja kręgosłupa i do zajęć powróci dopiero w styczniu. Wystarczy wspomnieć, że w ostatnich pięciu meczach podopieczni czeskiego szkoleniowca Jozefa Csaplara zdobyli zaledwie dwie bramki, a ich strzelcem był… obrońca Paweł Magdoń. O ile do tego piłkarza nie można mieć zastrzeżeń za postawę w ofensywie, o tyle jego błędy w obronie walnie przyczyniły się do kilku tegorocznych porażek. W roli egzekutora, Sobczaka miał zastąpić Tomas Dosek, ale ten mimo wielu wyśmienitych okazji nie potrafi pokonać bramkarza rywali. Właśnie ze względu na mnogość stwarzanych w meczu okazji do zdobycia bramek, żółto-niebiescy powinni zagrać całkowicie skoncentrowani i spodziewać się ciężkiego boju przy Olimpijskiej.
Do składu gospodarzy powrócą po przymusowej przerwie Piotr Jawny i Krzysztof Przytuła, ale kontuzje wyeliminowały z sobotniego występu Radosława Wróblewskiego, Piotra Balzera, Ireneusza Kościelniaka i Tomasza Mazurkiewicza. Ten ostatni może mówić o wyjątkowym pechu, bo choć już pięciokrotnie wybiegał na boisko w żółto-niebieskim stroju, to jeszcze nigdy nie zaprezentował się na murawie w Gdyni. Z pewnością będzie do tego jednak okazja wiosną (albo jeszcze podczas gier o Puchar Ekstraklasy), bo przed dwoma dniami Mazurkiewicz parafował trzyletnią umowę na grę w Arce. Luki w środkowej linii to jednak dodatkowa szansa na debiut w gdyńskim zespole Bartosza Karwana, choć trener Stawowy zastrzega, że na występ od pierwszej minuty byłego legionisty nie ma co liczyć. W tej sytuacji w wyjściowym składzie zobaczymy zapewne Damiana Nawrocika.
W Gdyni kibice nie ukrywają również ciekawości, czy w składzie przyjezdnych pośród całęj plejady obcokrajowców, ujrzą swojego byłego zawodnika, Karola Gregorka.
Zwycięstwo gospodarzy w tym spotkaniu z pewnością umocni ich pozycję w środku tabeli i pozwoli na spokojne przygotowania do wiosny. Sukces gości nie umożliwi im ucieczki ze strefy spadkowej ale może przesunie ich na mniej wstydliwą, 15-tą lokatę w ligowej tabeli. Ponadto dla Arki jest to doskonała okazja do odniesienia historycznego, pierwszego zwycięstwa nad drużyną z Mazowsza, bo jak do tej pory ta sztuka im się jeszcze nie udała.


Przypominamy, że w związku z karą nałożoną na nasz klub przez Komisję Odwoławczą PZPN trybuna "pod zegarem" będzie podczas meczu z Wisłą Płock zamknięta. W związku z tym posiadacze karnetów na "zegar" mogą zajmować miejsca na "torach" w sektorze 6 i od 10 do 14. Wszystkie bilety na to spotkanie na sektory otwarte kosztować będą 20 zł. Bilety na trybunę krytą kosztować będą tradycyjnie 40 zł.
Przypominamy, że mecz z Wisłą Płock odbędzie się w najbliższą sobotę o godz. 18. Serdecznie zapraszamy.


Arka Gdynia – Wisła Płock / sobota, 18.11.2006 r., godz. 18:00

Przewidywane składy:

Arka Gdynia: Witkowski – Kowalski, Sobieraj, Jakosz, Sokołowski - Nawrocik, Moskalewicz, Przytuła, Ława, Dziedzic - Pilch.

Wisła Płock: Skrzypiec – Zivkovic, Belada, Magdoń, Grizonic – Michalek, Rachwał, Gedeon, Sedlacek – Gevorgyan, Dosek.

Sędzia: Krzysztof Słupik (Tarnów).


Kadra Arki na mecz z Wisłą Płock:

Witkowski
Palczewski
Kowalski
Sobieraj
Jawny
Jakosz
Sokołowski
Przytuła
Moskalewicz
Ława
Ulanowski
Dziedzic
Nawrocik
Karwan
Griszczenko
Madejski
Pilch
Niciński

Skubi







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia