TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

17.11.2006

Szanse na debiut w Arce ma Bartosz Karwan (Dziennik Bałtycki)

Piłkarze ekstraklasy kończą jesienną rundę rozgrywek. W Gdyni w sobotę o godzinie 18 Prokom Arka Gdynia spotka się z Wisłą Płock. Po raz pierwszy w tym sezonie żółto-niebiescy będą zdecydowanymi faworytami. Dlatego, że grają coraz lepiej i dlatego, że nad morze przyjedzie ostatnia w tabeli drużyna rozgrywek.

Faworyt nigdy nie ma łatwego życia, ale podopiecznym trenera Wojciecha Stawowego komplet punktów w sobotnim spotkaniu jest wręcz niezbędny, aby zimową przerwę spędzić w dobrych nastrojach. W dolnej części tabeli panuje duży ścisk, a ten zespół, który wygra ostatni mecz, będzie mógł z nadzieją patrzeć ku środkowi tabeli. Porażka, czy nawet remis Arki, spowodują zimowy pobyt w tych rejonach tabeli, z których bliżej do barażów niż spokojnego utrzymania. Jest więc o co walczyć.
- Nie wiem czy jesteśmy takimi zdecydowanymi faworytami - mówi trener Stawowy. Polska liga jest wyrównana. Każdy jednak wychodzi na boisko, aby wygrać. Wisła gra może teraz słabiej, ale przecież na początku tego sezonu zbierała dobre oceny i pochwały. Zatem spokojnie. My musimy grać swoje, a jeżeli miałbym szukać dla nas atutów w sobotnim spotkaniu, to na pewno będzie nim gdyńska publiczność i dwa dobre mecze, które ostatnio rozegraliśmy - zakończył Stawowy.
Po dwóch meczach przerwy, co było karą za czerwoną kartkę, wraca do gry Piotr Jawny.
- Jestem gotowy do gry, wyczyszczony z kartek, ale o tym czy zagram zdecyduje trener - zastrzega piłkarz. - Odpocząłem od ligowych występów, ale tak naprawde wolę być w stałym meczowym rytmie. Sobotnie spotkanie z Wisłą może być trudne, a bardzo ważne będzie pierwsze 20-30 minut. Jak uda się w tym czasie zdobyć bramkę, to dalej powinno już być „z górki” - przewiduje Jawny.
Po raz pierwszy w Gdyni - mimo, że grał już na wyjazdach w dwóch pucharowych i trzech ligowych meczach - może wystąpić Tomasz Mazurkiewicz. Zawodnik podpisał w tym tygodniu trzyletni kontrakt na występy w Gdyni.
- Jeszcze w środę wydawało mi się, że w sobotę zagram, ale rozmawiamy w czwartek, a ja jestem na konsultacji u Zbigniewa Pawłowskiego w Szczecinie. Odczuwam ból w okolicach pachwiny i właśnie czekam na diagnozę i określenie sposobów leczenia. Ta dolegliwość redukuje w znacznym stopniu możliwości mojego występu w sobotnim meczu z Wisłą - mówi smutnym głosem Mazurkiewicz.
Natomiast potwierdzoną przez trenera Stawowego szansę na absolutny debiut w Arce ma dostać Bartosz Karwan.
- Jest w kadrze meczowej i powinien też - chociaż nie od początku - pojawić się na boisku - powiedział trener.
Jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne związane z sobotnim meczem, to przypominamy, że z uwagi na nałożoną na klub karę, zamknięta dla kibiców będzie trybuna pod zegarem. Posiadacze karnetów na tę trybunę będą mogli zajmować miejsca wzdłuż torów w sektorach 6 i od 10 do 15. Przypominamy też o apelu kibiców z grupy Ultras Arka Gdynia, aby wspólnie zaśpiewać przebój zespołu „Dwa plus jeden” - nieformalny hymn Arki, jak chcą kibice - „Chodź, pomaluj mój świat”.

(jaw)







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia