Od trzech kolejek w Młodej Ekstraklasie trójmiejskie drużyny zwyciężają na zmianę. Teraz przyszła kolej na Arkę, która w Gdyni pokonała Jagiellonię Białystok 3:0 (0:0). Natomiast Lechia na własnym boisku przegrała z Lechem Poznań 0:1 (0:1). Forma "w kratkę" w dalszym ciągu skazuje nasze zespoły na walkę o odbicie się od dana tabeli.

Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok 3:0 (0:0)
Bramki: Mateusz Szwoch 57, Wojciech Wilczyński 65, Przemysław Kazimierczak 75

ARKA: Zoch - Kowalski (46 Krauze), Kalkowski, Białas Brodziński - Wilczyński (80 Mojecki), Szwoch (83 Ziętarski), Beyl, Bułka - Czoska, Kazimierczak (90 Dąbrowski).

JAGIELLONIA: Czapliński - Hryszko, Niewulis, Szóstko, Sulkowski - Tumicz (73 Świderski), Arłukowicz, Gondek (65 Dołubizna), Klepczyński - Steć (80 Zapolnik), Fiudziukiewicz.

Na Narodowym Stadionie Rugby grały drużyny, które przed tą kolejką zajmowały ostatnie miejsca w tabeli. Arce niewiele dawał nawet remis, bo rywale mają o dwa spotkania rozegrane mniej. Do drużyny został włączony m.in. Łukasz Kowalski, który w ekstraklasie pauzował za nadmiar żółtych kartek.

Doświadczenie popularnego "Kowala" przydało się tuż przed przerwą. To on wybił piłkę, która zmierzała do bramki po strzale Michała Stecia.

Mimo szans z obu stron na pierwszego gola czekaliśmy blisko godzinę. Wynik utworzył mierzonym strzałem z dystansu w samo okienko Szwoch. Dla 17-latka był to pierwszy gol w Młodej Ekstraklasie, a zarazem pierwszy występ w podstawowym składzie tego zespołu, gdyż wcześniej dwukrotnie wchodził tylko na kilkunastominutowe zmiany.

O wysokim zwycięstwie Arki zadecydowali 20-latkowie, którzy mają już za sobą grę w dorosłej ekstraklasie. najpierw po solowym rajdzie gola zdobył Wilczyński, a na kwadrans przed końcem gry obronę rywali wymanewrowali Paweł Czoska i Krzysztof Bułka. Ten ostatni znalazł w pozycji sam na sam z bramkarzem Kazimierczaka, który ustalił końcowy rezultat.

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 0:1 (0:1)
Bramka: Radosław Jasiński 35

LECHIA: Barczak - Prusaczyk (46 G.Kila), Zakrzewski, Zbrzyzny, Sterczewski - Korzępa, Zieliński (60 Kujtkowski), Tofil, Brzeski (46 Żmijewski), Grzywacz (46 Duda) - Ł.Wiśniewski.

LECH: Matysiak - Łoziński, Walasek, Ratajczak, Kamiński - Olszak (46 Szałek), Drygas (46 Drewniak), Golla (75 Serafin), Czechanowski (60 Cueto) - Jasiński, Bereszyński (70 Jurga).

Lechii nie udało się potwierdzić wzrostu formy na co wskazywało niespodziewane zwycięstwo w ostatniej kolejce w Chorzowie. Co prawda swojej postawy na boisku podopieczni nie mają co się wstydzić, gdyż byli co najmniej równorzędnym rywalem dla Lecha, ale zabrakło choćby punktu.

Goście prowadzenie zdobyli jeszcze przed przerwą. Dla Jasińskiego był to zaledwie 2 gol w 45 już występie w Młodej Ekstraklasie. Biało-zielonych, jak to zdarzało się wcześniej w tym sezonie, mógł uratować w ostatniej minucie Adam Duda, ale tym razem napastnika zawiodła skuteczność.

Dla młodych piłkarzy nastał obecnie również ciężki okres. Nadążają bowiem za seniorskim terminarzem i też grają praktycznie co trzy dni. Lechia kolejny mecz ma zaplanowany 1 maja w Gliwicach, a Arka zaprasza na 2 maja na godzinę 12.00 na ul. Górskiego, gdyż u siebie zmierzy się z Odrą Wodzisław.

jag.