Aktualności
14.04.2010
Na dole wielkie liczenie (Ekstraklasa.net)
Połowa drużyn w Ekstraklasie walczy o utrzymanie. Każdy klub skrupulatnie liczy ile punktów musi jeszcze zdobyć by uniknąć spadku.
Przeanalizowaliśmy ostatnie dziesięć sezonów i liczbę punktów, jaką na koniec rozgrywek zgromadził zespół, który jako ostatni zdołał się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pod uwagę wzięliśmy tylko sezony, w których drużyny rozegrały po trzydzieści meczów.
Najtrudniej o pozostanie w Ekstraklasie było w sezonie 2000/01, gdy czternasty w tabeli Stomil Olsztyn zgromadził aż 34. punkty. W tej chwili w całej lidze więcej ma pięć czołowych drużyn. Rok wcześniej zabrzański Górnik miał na koncie o dwa "oczka" mniej. Z podobnym stanem konta rozgrywki w 2003 roku zakończyli zawodnicy Szczakowianki Jaworzno. W tym przypadku trzeba zaznaczyć, że spadały wówczas trzy kluby.
W poprzednim sezonie Cracovia, która utrzymała się dzięki nie przyznaniu licencji Łódzkiemu KS zakończyła rozgrywki z trzydziestoma punktami. Arka i Jagiellonia odpowiednio w latach 2006 i 2008 zapewniały sobie utrzymanie, mając na koncie po 27 punktów.
W ostatnim dziesięcioleciu najniżej poprzeczkę zawieszono w sezonie 2006/07. Górnik Zabrze wywalczył miejsce nad strefą spadkową, zdobywając tylko 25 punktów.
Średnia z wymienionych powyżej siedmiu sezonów to 29,5 punktów. W tej sytuacji bardzo blisko utrzymania są drużyny Polonii Bytom i Zagłębia Lubin (po 29 punktów). Niewiele brakuje również graczom Śląska (27) i Jagiellonii (26). Z kolei Cracovia (24), Korona, Piast (po 23) i Arka (22) muszą jeszcze w ostatnich meczach się sprężyć, by powiększyć swój dorobek. Najdalej od uzyskania średniej punktowej są Odra i Polonia (po 20).
Ile punktów wystarczy do utrzymania w tym sezonie? Odpowiedź w połowie maja.
Zbyszek Anioł
Przeanalizowaliśmy ostatnie dziesięć sezonów i liczbę punktów, jaką na koniec rozgrywek zgromadził zespół, który jako ostatni zdołał się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pod uwagę wzięliśmy tylko sezony, w których drużyny rozegrały po trzydzieści meczów.
Najtrudniej o pozostanie w Ekstraklasie było w sezonie 2000/01, gdy czternasty w tabeli Stomil Olsztyn zgromadził aż 34. punkty. W tej chwili w całej lidze więcej ma pięć czołowych drużyn. Rok wcześniej zabrzański Górnik miał na koncie o dwa "oczka" mniej. Z podobnym stanem konta rozgrywki w 2003 roku zakończyli zawodnicy Szczakowianki Jaworzno. W tym przypadku trzeba zaznaczyć, że spadały wówczas trzy kluby.
W poprzednim sezonie Cracovia, która utrzymała się dzięki nie przyznaniu licencji Łódzkiemu KS zakończyła rozgrywki z trzydziestoma punktami. Arka i Jagiellonia odpowiednio w latach 2006 i 2008 zapewniały sobie utrzymanie, mając na koncie po 27 punktów.
W ostatnim dziesięcioleciu najniżej poprzeczkę zawieszono w sezonie 2006/07. Górnik Zabrze wywalczył miejsce nad strefą spadkową, zdobywając tylko 25 punktów.
Średnia z wymienionych powyżej siedmiu sezonów to 29,5 punktów. W tej sytuacji bardzo blisko utrzymania są drużyny Polonii Bytom i Zagłębia Lubin (po 29 punktów). Niewiele brakuje również graczom Śląska (27) i Jagiellonii (26). Z kolei Cracovia (24), Korona, Piast (po 23) i Arka (22) muszą jeszcze w ostatnich meczach się sprężyć, by powiększyć swój dorobek. Najdalej od uzyskania średniej punktowej są Odra i Polonia (po 20).
Ile punktów wystarczy do utrzymania w tym sezonie? Odpowiedź w połowie maja.
Zbyszek Anioł
Copyright Arka Gdynia |