TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

08.04.2010

Lech Poznań - Arka Gdynia, piątek - godz. 20:00 (LechPoznan.pl)

Po ważnym zwycięstwie nad warszawską Legią, piłkarze Kolejorza chcą kontynuować pogoń za Wisłą. W piątek na własnym stadionie podejmują Arkę Gdynia.

Arka to dla Lecha przeciwnik niezwykle niewygodny. Choć w ostatnich latach faworytem tych konfrontacji byli właściwie zawsze lechici, to ostatni raz Kolejorz pokonał zespół z Gdynii w 2005 roku. Teraz poznaniacy muszą postarać się o przerwanie tej serii meczów bez zwycięstwa - Każdy mecz jest dla nas równie ważny, na potknięcia nie możemy sobie pozwolić. Każde spotkanie jest dla nas meczem prawdy. Nie patrzymy jednak w przyszłość, teraz najważniejszy jest pojedynek z Arką - mówi trener Lecha, Jacek Zieliński.

W porównaniu do meczu z Legią, szkoleniowiec Kolejorza musi dokonać jednej zmiany w wyjściowym ustawieniu. Z powodu kontuzji nie będzie mógł wystąpić Jasmin Burić, który od połowy rundy jesiennej jest pewniakiem do gry między słupkami. Do podstawowego składu wskoczy zatem Krzysztof Kotorowski, który w tym sezonie wystąpił tylko w meczu Ligi Europy z Fredrikstad - Po to w klubach ma się dwóch, czy nawet trzech równorzędnych bramkarzy, żeby w takich sytuacjach nie mieć problemów. Ja głęboko wierzę w Krzysztofa, widzę jak sprawuje się na treningach i jestem spokojny o jego dyspozycję - mówi Zieliński.

Po zwycięstwie nad Legia zarówno kibice, jak i piłkarze byli w doskonałych humorach. Jak zapewnia jednak szkoleniowiec Kolejorza, w szatni już nie rozmawia się o ostatnim spotkaniu - Szybko zeszliśmy na ziemię, tamto spotkanie to już historia. Jeśli w każdym meczu będziemy grać, tak jak w Wielką Sobotę, to niewiele zespołów w lidze jest nam w stanie zagrozić. Każdego przeciwnika trzeba jednak szanować i doskonale pamiętamy o tym przed meczem z Arką. Nasz rywal potrafił przecież wygrać na wyjeździe z Wisłą. Jesienią sami przekonaliśmy się, jak ciężko gra się z Arką. Chłopcy o tym pamiętają i chcą rewanżu za spotkanie w Gdyni - mówi trener Lecha.

Problemy kadrowe przed piątkowym meczem ma trener Dariusz Pasieka. Arka przy Bułgarskiej zagra bez kontuzjowanego Michała Płotki, wracającego dopiero do pełni sił Marcina Wachowicza i pauzującego za kartki Adriana Mrowca. Ostatecznie do Poznania nie przyjedzie również Mateusz Siebiert, który po kontuzji rozpoczął już treningi, ale nie znalazł się w kadrze meczowej - Doskonale zdaję sobie sprawę, że jeśli chcemy z Poznania przywieźć jakieś punkty, to musimy strzelić bramkę. Przy sile jaką dysponuje Lech, o zachowanie czystego konta będzie bowiem niezwykle trudno - mówi trener Arki.

krzyż - LechPoznan.pl







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia