Komisja do spraw Licencji dla klubów Ekstraklasy wyraziła zgodę na rozgrywanie meczów ligowych w rundzie wiosennej sezonu 2009/2010 przez piłkarzy Arki Gdynia na boisku rugby ze sztuczną nawierzchnią o wymiarach 100x68 m. To jednak niczego nie przesądza. Komisja zaznaczyła bowiem, że jej decyzję musi zatwierdzić zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej. Mówi zresztą o tym dość wyraźnie jeden z paragrafów regulaminu PZPN.

"(...) Decyzja o zmianie warunków zawartych w Licencji nr 4/2009 z dnia 28 maja 2009 wejdzie w życie w momencie uzyskania zgody Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej, zgodnie z zapisami kryteriów l.14 i l.15 zawartych w załączniku XXIX do Podręcznika Licencyjnego PZPN."

Wszystko niby jest w porządku, tylko że zarząd PZPN wcześniej stwierdził, że ta sprawa nie leży w jego kompetencjach i skierował ją do rozpatrzenia przez komisję licencyjną. Sytuacja wróciła więc do punktu wyjścia i na nieco ponad tydzień przed pierwszym meczem ligowym jest jak w czeskim filmie, czyli nikt nic nie wie.
Arka zatem zgodę otrzymała, ale nadal musi czekać na zatwierdzenie tej decyzji przez zarząd PZPN. A ten podczas ostatniego posiedzenia kolejny termin spotkania wyznaczył na 3 marca, a więc już po rozpoczęciu wiosennej rywalizacji w ekstraklasie.
W najbliższym czasie ma zapaść decyzja, czy zarząd PZPN zbierze się jednak wcześniej, czy może sprawą Arki zajmie się Komisja do spraw Nagłych PZPN, która w sprawach wyjątkowych zastępuje związkowy zarząd.

- W pewnym stopniu oczekiwania klubu zostały spełnione. Jednak nie do końca - powiedział nam wczoraj Witold Nowak, przewodniczący rady nadzorczej Arki.
- Postęp jest widoczny, bowiem Komisja do spraw Licencji wydała zgodę na naszą grę na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Teraz czekamy na zatwierdzenie jej przez zarząd PZPN.
Czy to tylko formalność?
- Mamy listy poparcia od innych klubów, które chcą sportowego rozstrzygnięcia rywalizacji na boisku. Boisko posiada też certyfikat FIFA do rozgrywek międzynarodowych, więc oczekuję pozytywnej decyzji PZPN - zapowiada Nowak.
Wciąż trudno powiedzieć, co będzie z meczem ligowym Arki z Ruchem, który zaplanowano na 27 lutego w Gdyni.
- Zgoda jest warunkowa. Będziemy rozmawiać, co dalej z tym zrobić - zdradził Nowak.

Paweł Stankiewicz - Dziennik Bałtycki