Aktualności
01.02.2010
Arka przegrała z Metalurgiem Zaporoże 1:2 (0:1). Decyzje po powrocie.
W sobotę w ostatnim pełnym dniu zgrupowania w Hiszpanii Arka rozegrała trzeci sparing tym razem z ukraińskim Metalurgiem Zaporoże.
Niestety po wygranej i remisie tym razem mecz zakończył się naszą porażką 1:2.
Arka Gdynia – Metalurg Zaporoże 1:2 (0:1)
Bramki: Przemysław Trytko 60' - Igor Tigirlas 7' , 49'.
Podobnie jak w pierwszym spotkaniu z Hajdukiem trener Dariusz Pasieka podzielił kadrę na dwie jedenastki, które zagrały po 45 minut (w bramce tym razem całe spotkanie zagrał Andrzej Bledzewski).
A oto zestawienie w jakim grali dzisiaj Arkowcy:
Arka: Bledzewski – Robakowski (46’Kowalski), Ulanowski (46' Szmatiuk) , Brodziński(46' Siebert) , Wilczyński (46’ Bednarek ) - Labukas (46' Sokołowski), Budziński (46' Mrowiec), Lubenov (46' Ława), Czoska (46' Burkhardt)- Sakaliev (46' Trytko), Mawaye (46' Tshibamba).
Metalurg: Kowal - Krywcow, Kamgang, Newmywaka, Polowyj - Kaśkow, Tigoriew, Stepanenko, Tigirlas, Opanasenko - Zhura.
W II połowie grali także: Sydorczuk, Zadoja, Caraus, Pisockyj.
Po pierwszej połowie Arka przegrywała 0:1. Gol padł w 7 minucie gry po strzale z woleja z pola karnego.
Gra ze strony Ukraińców była chaotyczna co utrudniało utrzymywanie płynnej gry z obu stron. Najlepsze okazje dla Arki to strzał Tadasa Labukasa po dośrodkowaniu Lubo Lubenova obroniony przez bramkarza. Aktywny był także Joseph Mawaye, który stworzył sobie dwie sytuacje po dwóch przechwytach podań od obrońców.
W pierwszym przypadku jego strzał odbił bramkarz Metalurga na rzut rożny, a w drugim Joseph został zblokowany przez innego obrońcę z Zaporoża.
Zgodnie z zapowiedzią trener Dariusz Pasieka w drugiej części wymienił wszystkich graczy z pola.
Już 4 minuty po rozpoczęciu gry dośrodkowanie zawodnika Metalurga z wolnego zamykał na długim słupku jego partner i z bliska zdobył drugą bramkę na 0:2.
W 60 minucie po atomowym strzale Joela Tshibamby do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Przemek Trytko i strzelił bramkę dla Arki. Joel mial jeszcze jedna sytuację a w dalszej części meczu obydwa zespoły nie stworzyły sobie więcej bramkowych sytuacji.
Trener Dariusz Pasieka po meczu przyznał że na tym etapie przygotowań zwyciężyła drużyna silniejsza fizycznie:
Ukraińcy wykorzystali nasze błędy, ale wygrali przede wszystkim lepszą formą fizyczną, którą imponowali. My prezentowaliśmy się lepiej piłkarsko, oni siłowo. Na tym etapie przygotowań każda konfrontacja jest pożyteczna. Zaangażowanie zespołu oceniam pozytywnie. Jutro jeszcze przed wyjazdem na lotnisko gdzie chcemy być już o 10.45 przeprowadzimy o 8.45 intensywny trening biegowy - dawka 7 razy po 320 metrów.
Przypomnijmy, że wcześniej Metalis pokonał Legię 1:0, a dzisiaj Legia przegrała z Hajdukiem także 0:1.
Zespół Arki będzie miał po powrocie do Gdyni poniedziałek i wtorek wolny i zamelduje się na obiektach GOSir-u na treningu w środę o godz. 15.00.
W tym czasie trener oraz działacze Arki powinni podjąć decyzje co do losów dwóch testowanych w Hiszpanii graczy. Nie zapominajmy także, że wciąż trwają rozmowy w sprawie wcześniejszego niż w lipcu przyjazdu do klubu zakontraktowanego już Miroslava Bożoka.
na zdjęciu: Joel Tshibamba zagrał dzisiaj w drugiej części.
zdjęcie główne: Fot. Piotr Kucza/FotoPyK
Niestety po wygranej i remisie tym razem mecz zakończył się naszą porażką 1:2.
Arka Gdynia – Metalurg Zaporoże 1:2 (0:1)
Bramki: Przemysław Trytko 60' - Igor Tigirlas 7' , 49'.
Podobnie jak w pierwszym spotkaniu z Hajdukiem trener Dariusz Pasieka podzielił kadrę na dwie jedenastki, które zagrały po 45 minut (w bramce tym razem całe spotkanie zagrał Andrzej Bledzewski).
A oto zestawienie w jakim grali dzisiaj Arkowcy:
Arka: Bledzewski – Robakowski (46’Kowalski), Ulanowski (46' Szmatiuk) , Brodziński(46' Siebert) , Wilczyński (46’ Bednarek ) - Labukas (46' Sokołowski), Budziński (46' Mrowiec), Lubenov (46' Ława), Czoska (46' Burkhardt)- Sakaliev (46' Trytko), Mawaye (46' Tshibamba).
Metalurg: Kowal - Krywcow, Kamgang, Newmywaka, Polowyj - Kaśkow, Tigoriew, Stepanenko, Tigirlas, Opanasenko - Zhura.
W II połowie grali także: Sydorczuk, Zadoja, Caraus, Pisockyj.
Po pierwszej połowie Arka przegrywała 0:1. Gol padł w 7 minucie gry po strzale z woleja z pola karnego.
Gra ze strony Ukraińców była chaotyczna co utrudniało utrzymywanie płynnej gry z obu stron. Najlepsze okazje dla Arki to strzał Tadasa Labukasa po dośrodkowaniu Lubo Lubenova obroniony przez bramkarza. Aktywny był także Joseph Mawaye, który stworzył sobie dwie sytuacje po dwóch przechwytach podań od obrońców.
W pierwszym przypadku jego strzał odbił bramkarz Metalurga na rzut rożny, a w drugim Joseph został zblokowany przez innego obrońcę z Zaporoża.
Zgodnie z zapowiedzią trener Dariusz Pasieka w drugiej części wymienił wszystkich graczy z pola.
Już 4 minuty po rozpoczęciu gry dośrodkowanie zawodnika Metalurga z wolnego zamykał na długim słupku jego partner i z bliska zdobył drugą bramkę na 0:2.
W 60 minucie po atomowym strzale Joela Tshibamby do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Przemek Trytko i strzelił bramkę dla Arki. Joel mial jeszcze jedna sytuację a w dalszej części meczu obydwa zespoły nie stworzyły sobie więcej bramkowych sytuacji.
Trener Dariusz Pasieka po meczu przyznał że na tym etapie przygotowań zwyciężyła drużyna silniejsza fizycznie:
Ukraińcy wykorzystali nasze błędy, ale wygrali przede wszystkim lepszą formą fizyczną, którą imponowali. My prezentowaliśmy się lepiej piłkarsko, oni siłowo. Na tym etapie przygotowań każda konfrontacja jest pożyteczna. Zaangażowanie zespołu oceniam pozytywnie. Jutro jeszcze przed wyjazdem na lotnisko gdzie chcemy być już o 10.45 przeprowadzimy o 8.45 intensywny trening biegowy - dawka 7 razy po 320 metrów.
Przypomnijmy, że wcześniej Metalis pokonał Legię 1:0, a dzisiaj Legia przegrała z Hajdukiem także 0:1.
Zespół Arki będzie miał po powrocie do Gdyni poniedziałek i wtorek wolny i zamelduje się na obiektach GOSir-u na treningu w środę o godz. 15.00.
W tym czasie trener oraz działacze Arki powinni podjąć decyzje co do losów dwóch testowanych w Hiszpanii graczy. Nie zapominajmy także, że wciąż trwają rozmowy w sprawie wcześniejszego niż w lipcu przyjazdu do klubu zakontraktowanego już Miroslava Bożoka.
na zdjęciu: Joel Tshibamba zagrał dzisiaj w drugiej części.
zdjęcie główne: Fot. Piotr Kucza/FotoPyK
Copyright Arka Gdynia |