TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

25.01.2010

Arka wygrała z Hajdukiem Split 2:1.

Zgodnie z zapowiedzią trener Dariusz Pasieka w dzisiejszym sparingu z Hajdukiem Split, który rozpoczął się o godzinie 16.00 dał szansę występu niemal wszystkim obecnym na zgrupowaniu zawodnikom.

Drużyna została podzielona na dwie jedenastki, które zagrały po 45 minut.

Arka Gdynia – Hajduk Split 2:1 (2:1)

Bramki: Łukasz Kowalski 20', Lubomir Lubenov 40’(karny) - Lendrić 35'.

Arka: Bledzewski (46 Witkowski) - Kowalski (46 Robakowski), Szmatiuk (46 Białas), Siebert (46 Ulanowski), Bednarek (46 Wilczyński) - Czoska (46 Burkhardt), Mrowiec (46 Ława), Lubenov (46 Budziński), Labukas (46 Sokołowski) - Trytko (46 Tshibamba), Mawaye (46 Sakalijew).

Hajduk: Tomic - Rubil, Jonjic, Talon, Jozinović - Andrić, Cernat, Tičinović - Vukusic, Lendrić - Čop (Grali także) Oremuš, Strinić, Skoko, J. Buljat, Maloča, Tomasov, Ibričić, Ah. Sharbini, An. Sharbini, Livaja.

Dziś pogoda w Hiszpanii w miejscu pobytu naszej drużyny "popsuła się". Padał deszcz temperatura ok.11 stopni. Na miejscu spotkania w Marbelli było jednak cieplej, natomiast w czasie meczu także padał deszcz.

W 20 minucie meczu prowadzenie dla Arki uzyskał Łukasz Kowalski. Arkowcy wykonywali rzut rożny i do wybitej przez Chorwatów piłki dopadł Łukasz Kowalski i strzałem w obrębie szesnastki pokonał Tomica. Hajduk wyrównał w 35 min.

Już po 5 minutach prowadzenie odzyskał Lubomir Lubenov skutecznie egzekwując (na zdjęciu) rzut karny podyktowany po faulu na Josephie Mawaye! "Józek" uruchomiony został prostopadłym podaniem z głębi pola i w sytuacji sam na sam został sfaulowany przez bramkarza.

W II połowie mimo wymiany całego składu Arkowcy utrzymali prowadzenie i wygrali 2:1. Ze względu na pogarszajace się warunki atmosferyczne i grząskie boisko sytuacji było zdecydowanie mniej. Groźną sytuację dla Chorwatów świetnie wybronił Norbert Witkowski.




Po meczu trener Dariusz Pasieka powiedział:
Mecz odbył się w trudnych warunkach atmosferycznych. Mimo ciężkiego boiska zespół znakomicie wytrzymał kondycyjnie i wygrał zasłużenie. Nie chciałbym na tym etapie po pierwszym sparingu dokonywać indywidualnych ocen. Na pewno wciąż przygladamy się Josephowi i Joelowi. Taka ocena będzie możliwa po pełnym cyklu treningów i spotkań które sobie tu założyliśmy. Jutro nie odpuszczamy, będą dwa treningi , poranny - regeneracyjny o 10-tej i po południu o 16-stej trening biegowy.



Dodajmy, że kolejny sparing Arka rozegra 26 stycznia o godz. 16.30 z zespołem Malagi B.

zdjęcia: Paweł Bednarczyk







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia