TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

16.01.2010

Arka wygrywa Remes Cup Ekstra! (ekstraklasa.net)

W poznańskiej hali „Arena” rozegrano najlepiej obsadzony tej zimy turniej halowy. Najlepsza okazała się drużyna Arki Gdynia, która w finale wygrała z Jagiellonią Białystok.

To była powtórka finału z ubiegłego roku. Po raz kolejny zwycięsko z tej rywalizacji wyszła Arka. Choć królem strzelców turnieju został Kamil Grosicki, najlepszym piłkarzem był niewątpliwie Bartosz Ława.


Hala w Poznaniu wypełniona była po brzegi. Pierwszego gola w turnieju zdobył Robert Szczot, dając Górnikowi niespodziewane prowadzenie nad mistrzem Polski, Wisłą Kraków. Wynik podwyższył jeszcze Dawid Jarka i zabrzanie ograli "Białą Gwiazdę" w pierwszym spotkaniu Remes Cup Ekstra. Wiślacy zaprezentowali się niezwykle słabo, przez 12 minut niemal nie stwarzając zagrożenia pod bramką Nowaka.

Dużo więcej emocji było w drugim spotkaniu. Zaczęło się od miażdżącej przewagi Jagiellonii, która wygrywała z Lechem już 3:0. "Kolejorz" walczył, ale skończyło się na wyniku 2:3.

W kolejnym pojedynku zobaczyliśmy obrońcę pucharu, czyli zespół Arki Gdynia. Piłkarze Dariusza Pasieki nie zawiedli i po bardzo mądrej grze ograli Górnika Zabrze 2:0. Na boisku brylował Filip Burkhardt, który strzelił gola i zaliczył asystę.

Jako ostatnia turniej rozpoczęła drużyna warszawskiej Legii. Zespół prowadzony wyjątkowo przez Kibu Vicunię nie miał żadnych szans w konfrontacji z Jagiellonią. Podobnie jak w ostatnim meczu ligowym, katem "Wojskowych" okazał się Kamil Grosicki, który ustrzelił hat-tricka! Po tym spotkaniu poznaliśmy pierwszego finalistę turnieju.

Kolejny mecz trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Chociaż Wiślacy zdołali doprowadzić do remisu na 40 sekund przed końcem, zajęli ostatnie miejsce w grupie A. 1 punkt zapewnił Arce fotel lidera i uczestnictwo w finale Remes Cup Ekstra. Będziemy więc świadkami powtórki finału sprzed roku.

Nieprzypadkowo organizatorzy w ostatnim meczu fazy grupowej obsadzili zespoły Lecha i Legii. To była gratka dla kibiców, a Lech na hali pokazał to czym zawsze imponuje na zielonej murawie. Choć przegrywał 0:2 zdołał strzelić 3 gole i ograć stołecznych.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia