TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

05.01.2010

Hamburg okiem Arkowców. Niedosyt i brak doświadczenia.

Na pewno nieco rozczarowania towarzyszyło kibicom oglądającym na żywo w hali w Hamburgu poczynania naszej drużyny, a także tym którzy w różny sposób za pomocą internetu śledzili przebieg turnieju.

Zobacz materiał z turnieju w : ARKA-TV

Zwłaszcza końcówki pierwszego i trzeciego spotkania były niezwykle dramatyczne i pozbawione szczęśliwego finału. W tym pierwszym spotkaniu Arka straciła remis 7 sekund przed końcem, tym samym rywal który dotarł do finału zamiast Arki ... miał 2 pkt więcej, a Arka punkt mniej.

Tragedii jednak po wygranej w drugim spotkaniu nie było, a już pierwsza połowa meczu decydujacego o wyjściu z grupy mogła wprawić kibiców Arki w euforię- było 5:2, a na początku drugiej 6:2 i Arka w oczach obserwatorów stała się w tym momencie faworytem turnieju. W miarę upływu czasu duński zespół pokazał jednak lwi pazur i zaczął skutecznie odrabiać straty. Arkowcy całkowicie się pogubilii ...stało się. W ciągu kilkunastu sekund z 6:4 zrobiło się 6:6...

Nastrój rozczarowania starał się stonować trener Dariusz Pasieka:
Uważam, że zaprezentowaliśmy się dobrze i solidnie. Zabrakło nam jednak doświadczenia w grze na hali, zwłaszcza na boisku z bandami. To na pewno było decydujące w pierwszym i ostatnim meczu. Doświadczenie zdobyte w turnieju międzynarodowym powinno jednak procentować w przyszłości. Po to tu przyjechaliśmy, wyjazd z tą grupą zawodników uważam za udany.

St.Pauli pokazało, że jest drużyną z czołowki II ligi niemieckiej i zasłużenie wygrało turniej. Miało w składzie kilku ciekawych graczy. Atmosfera na hali byla świetna. W każdym dniu było po 4 tys. osób.

My ze sztabem szkoleniowym zostajemy w Niemczech aby zdobywać kolejne szlify w Hoffenheim, a drużyna ma jeszcze wolne do 12 stycznia.

Oczywiście wolne, ale "pod kontrolą" zaleceń, które każdy otrzymał, a jak to zrealizował przekonamy się po powrocie do klubu. - dodał trener.



Końcówki ostatniego meczu "nie mógł" oglądać już kierownik naszej drużyny Paweł Bednarczyk,który powiedział:
Strata aż 4 goli przy prowadzeniu 6:2 zabolała. Naprawdę stać nas było na to aby zagrać w półfinale i potem wszystko bylo możliwe. St.Pauli grało dobrze, ale uważam , że poziom turnieju zwłaszcza w drugim dniu był wyrównany. Przecież z finalistą w pierwszym meczu grupowym przegraliśmy w samej koncówce. Naprawdę czujemy niedosyt, ale mam nadzieję, że na Remes Cup zagramy z większym szczęściem.



Z kolei uczestnik wielu turniejów halowych kapitan Arki Bartosz Ława stwierdził:
Pomału dochodzimy do siebie po tym jak w końcówce straciliśmy szansę gry nawet w finale. O ile w sobotę czuliśmy się jeszcze po podróży lekko zmęczeni to dziś wyszliśmy na mecz w pełni sił i jego początek układał się po naszej myśli. Końcówka to dramat. Na hali z reguły bramki padają po błędach rywali i my się takich niestety także nie ustrzegliśmy. Szkoda bo półfinał z St.Pauli byłby fantastyczną sprawą, biorąc pod uwagę znakomity doping kibiców gospodarzy jak i naszych fanów, którym dziękujemy za fantastyczny doping.

Oglądaliśmy turniej do końca i rzeczywiście St.Pauli było najlepszą ekipą, zresztą najlepszym bramkarzem jak i zawodnikiem zostali przedstawiciele tego zespołu, a król strzelców został wybrany ...po losowaniu. Spośród trzech graczy mających po 4 gole los padł na gracza Holstein Kiel. Szkoda, że nie awansowaliśmy i Budzik nie mógł grać z nami dalej, albo że nie miał 2 goli więcej bo może to on zostałby królem strzelców...

Pytany o grę w bramce Norberta Witkowskiego (Andrzej Bledzewski nie pojechał na turniej z powodów osobistych) trener Jarosław Krupski oceniał:
Norbert grał bardzo dobrze. Gra na hali jest bardzo szybka i żaden z goli nie obciąża jego konta.

Przypomijmy na koniec, że już 15 stycznia Arka wystąpi na turnieju Remes Cup Ekstra, o którego szczegółach na bieżąco będziemy informować.

TR







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia