W poniedziałkowe popołudnie odbył się Wielki Finał turnieju w Pro Evolution Soccer 2009, organizowany przez Salon Gier Wookiee przy ulicy Morskiej. Przez ostatni tydzień ponad 70. zawodników rywalizowało między sobą w kwalifikacjach. W dzisiejszym finale wzięło udział ośmiu finalistów, z których najlepszy okazał się Karol Burdak. Jedną z nagród były rozgrywki z piłkarzami Arki - Przemkiem Trytko i Filipem Burkartdem.

Organizatorem imprezy był Salon Gier Wookiee, który od ponad roku zajmuje się również sprzedażą biletów na mecze Arki. W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się kwalifikacje, które podsumował dzisiejszy finał.

Wysoka frekwencja zaskoczyła nawet organizatorów - Już od dłuższego czasu planowaliśmy tę imprezę. Wiedzieliśmy, że nasi piłkarze często grają w Pro Evolution Soccer tak więc nie było problemem aby wspólny mecz z nimi został główną częścią nagrody - mówi Leszek Łobacz, właściciel salonu.

Poziom rozgrywek był bardzo wysoki i w zasadzie codziennie odbywały się zacięte mecze. Dzisiaj spotkało się ośmiu najlepszych graczy. Wygrał Karol Burdak, który Manchesterem United pokonał w finale 3:1 Macieja Iwen, grającego Chelsea Londyn. Obaj wygrali bilety na najbliższy mecz Arka - Lech.



Na finałową parę czekali już Przemek Trytko i Filip Burkhartd. Piłkarze Arki rozegrali w sumie kilka spotkań z resztą finalistów. Były dużo śmiechu, ale emocji nie zabrakło.Poziom był naprawdę dobry, ale jak wiadać, my z Filipem też coś potrafimy - opowiada ze śmiechem Przemek Trytko. Pokazaliśmy tutaj kilka niezłych akcji, a cały turniej to naprawdę fajna inicjatywa - dodał popularny "Bury".

Piłkarze również rozdawali autografy, porozmawiali z kibicami i pozowali do wspólnych zdjęć. Możecie się spodziewać, że w najbliższych miesiącach odbędzie się kolejna edycja tego turnieju.